We wtorek, 22 kwietnia swoje mecze zagrają PGE Grot Budowlani Łódź i ŁKS Commercecon Łódź. Obie drużyny walczą o inne cele, ale obie drużyny swoje rywalizacje mogą zakończyć jednego dnia. Kibice PGE Grot Budowlanych bardzo chcieliby, żeby koniec był właśnie 22 kwietnia. Fani Wiewiór wręcz przeciwnie.
We wtorek, 22 kwietnia możemy poznać już wszystkie rozstrzygnięcia w TAURON Lidze. PGE Grot Budowlani Łódź mogą przypieczętować tego dnia zdobycie brązowego medalu mistrzostw Polski, a ŁKS Commercecon Łódź, który walczy o mistrzostwo Polski, może szansę na ten tytuł ostatecznie stracić. Wiewióry przegrywają bowiem z DevelopResem Rzeszów 0:2 w rywalizacji do trzech zwycięstw. Budowlane z kolei prowadzą 2:0.
Jako pierwsze zagrają zawodniczki PGE Grot Budowlanych, które z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała zmierzą się w Sport Arenie. W przypadku zwycięstwa łódzkiej drużyny, brązowe medale, na szyjach siatkarek i sztabu PGE Grot Budowlanych, zawisną już dzisiaj. Bielszczanki na pewno jednak nie porzuciły swoich nadziei. Są w trudnej sytuacji, ale wciąż mają jeszcze tę jedną ostatnią szansę na odwrócenie losów tej rywalizacji. Były blisko w poprzednim spotkaniu, ale PGE Grot Budowlani wygrali tie-breaka, co na pewno siatkarki BKS-u delikatnie przybiło.
– Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu, bo dziewczyny naprawdę zostawiają wszystko na tym boisku. Przykro mi, że to na razie nie wystarcza. Musimy zagrać jeszcze lepiej w trzecim spotkaniu, żeby odwrócić tę rywalizację. Nic jeszcze nie przegraliśmy – mówił Bartłomiej Piekarczyk, trener BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała po drugim spotkaniu z PGE Grot Budowlanymi.
PGE Grot Budowlani Łódź – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała / wtorek, 22 kwietnia, godz. 17:30 / Spor Arena, Łódź / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: Zawodniczka PGE Grot Budowlanych: Mało osób wie, jak ciężko nam było
Nerwowo jest za to w ŁKS-ie Commercecon Łódź. Wiewióry są w takiej samej sytuacji jak bielszczanki w rywalizacji z Budowlanymi. ŁKS przegrał dwa mecze z DevelopResem, ale to absolutnie nie musi być koniec. Siatkarki prowadzone przez Zbigniewa Bartmana udały się do Rzeszowa, żeby na terenie rywala, przedłużyć swoje nadzieje na mistrzostwo. Pytanie tylko, czy będące pod dużą presją Ełkaesianki są w stanie zachować spokój. Szanse na złoto cały czas są, ale marginesu błędu nie ma już żadnego. W Rzeszowie trzeba po prostu wygrać za wszelką cenę. W przeciwnym razie sezon dobiegnie końca.
– Były po prostu od nas lepsze. Nie miałyśmy żadnych argumentów, żeby zatrzymać je na siatce, a gdy próbowałyśmy naszej najlepszej zagrywki, to one przyjmowały to w punkt. Brawa dla nich. My potrafimy grać lepiej i półfinały pokazały, że umiemy radzić sobie z różnymi sytuacjami. Mam nadzieję, że jeszcze odwrócimy losy tej rywalizacji – powiedziała po drugim meczu Natalia Mędrzyk z ŁKS-u Commercecon Łódź.
KS DevelopRes Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź / wtorek, 22 kwietnia, godz. 20:30 / Hala Podpromie, Rzeszów / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon Łódź potrafi odwracać losy finału