Sukcesywnie od 2015 roku powstają unikatowe śródpolne galerie. Jedna z nich mieści się na przystanku w Brudnowie, w gminie Dalików, w powiecie poddębickim. Niestety w połowie listopada została zdewastowana. Hasło, które się na niej pojawiło wskazuje na to, że dewastacji dopuścił się fan ŁKS-u.
Na przystanku w Brudnowie znajduje się reprodukcja wielkoformatowego dzieła Józefa Chełmońskiego „Bociany”. Jest to jedna z trzynastu galerii, które powstają od 2015 roku w ramach akcji „Folkowe Przystanki” łączącej wiejskie przestrzenie ze sztuką. W 2021 roku zyskała uznanie, zdobywając Nagrodę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, która nosi tytuł „Dla dobra wspólnego” w kategorii „Dzieło”.
W nocy z 15 na 16 listopada reprodukcja dzieła jednego z najwybitniejszych twórców malarstwa realistycznego na przystanku w Brudnowie została zdewastowana. Dopuściła się tego prawdopodobnie osoba sympatyzująca z ŁKS-em Łódź. Na ścianie przystanku pojawił się bowiem napis: „ŁKS FAZA”, który przysłania malowidło odtworzone przez Marcina Jaszczaka.
Uwagę na to zwracała Barbara Gortat, pomysłodawczyni i koordynatorka akcji „Folkowe przystanki”. Gortat stwierdziła, że wielokrotnie oznaczała w postach w mediach społecznościowych ŁKS Łódź, w których informowała o dewastacji przystanku. Zwróciła też uwagę, że w postach zadawała liczne pytania, na które nigdy nie dostała odpowiedzi od klubu, a sam post „zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach”.
W mailu, który został wysłany zarówno do ŁKS-u, jak i Stowarzyszenia Kibiców ŁKS-u, a także do lokalnych mediów i organów Polskiego Związku Piłki Nożnej, Barbara Gortat pisze do klubu z Al. Unii 2:
„Jako klub sportowy, otrzymujecie Państwo dotacje z Urzędu Miasta Łodzi na działalność Klubu. Jednocześnie kibice Państwa Klubu dewastują miasto i okoliczne miejscowości, niezliczonymi (chyba że prowadzą Państwo statystyki) ilościami marnej jakości ‘graffiti’. Czy w tym kontekście, Państwa odpowiedzialność za działania kibiców nie jest tym bardziej uzasadniona?”
Z informacji, jakie udało się uzyskać Pani Barbarze wynika, że autorem napisu na reprodukcji dzieła słynnego artysty jest niepełnoletni sympatyk ŁKS-u zamieszkały w Poddębicach.
CZYTAJ TAKŻE>>>Adam Marciniak o swojej przyszłości: „Mam przygotowane różne scenariusze”
1 Comment
Tym klubem nie rządzi Salski, tylko kibole i dlatego choćbyście dawali tysiące darmowych biletów, a nawet dopłacali do przyjścia na stadion, to nigdy go nie zapełnicie. Wasz nowy sponsor też się niedługo o tym przekona..