Czy Rafał Gikiewicz zakończy karierę w Widzewie?
Rafał Gikiewicz niedawno przedłużył kontrakt z Widzewem. To transfer, który czterokrotnym mistrzom Polski spłaca się nie tylko na boisku. Doświadczony bramkarz wszedł w rolę mentora i lidera. Eksperci i fani przyznają, że odkąd Widzew ma Gikiewicza, w boiskowych poczynaniach widzewiaków widać więcej charakteru. Z nim w bramce po raz pierwszy w XXI wieku pokonali Legię.
Umowa Widzewa z Gikiewiczem obowiązuje do końca sezonu 2024/2025. Ale doświadczony bramkarz ma ochotę na więcej.
– Za trzy lata kończę karierę. Wtedy zastąpisz mnie w bramce Widzewa. Może być taki czelendż? – żartował Gikiewicz z Jacobem Zagrodnikiem, bramkarzem, którego Daniel Myśliwiec testuje podczas zgrupowania w Opalenicy.
Gikiewicz ma 36 lat. To nie jest dużo jak na bramkarza. Jeżeli nie przeszkodą mu kontuzje, na pewno przydałby się Widzewowi. Jako pierwszy bramkarz i jako mentor dla młodych zawodników. W zespole Myśliwca jest jeszcze Ivan Krajcirik. On też skorzysta z doświadczenia byłego bramkarza Unionu Berlin.