Siatkarki Grot Budowlanych Łódź pokonały PTPS Piła 3:0 w zaledwie 63 minuty. Tym samym łodzianki zanotowały kolejny skok w ligowej tabeli i zademonstrowały swój pokaz siły przed derbami Łodzi.
Podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza podchodziły do starcia z pilankami podbudowane dwoma zwycięstwami – z BKS-em Bielsko-Biała i właśnie PTPS-em Piła.
W piątek miało dojść do derbów Łodzi, ale ze względu na wykrycie koronawirusa w zespole ŁKS-u Commercecon, musiały zostać one przełożone. Ekipa Budowlanych wykorzystała wolny termin, by rozegrać awansem mecz 16. kolejki i po raz drugi zmierzyć się z PTPS-em Piła.
Młody zespół z Łodzi bardzo dobrze wszedł w piątkowe starcie. Już od samego początku łodzianki przejęły inicjatywę i kontrolowały przebieg seta. Z każdą kolejną minutą ich przewaga była coraz większa, dzięki czemu gospodynie wygrały pierwszą partię 25:12.
Podobnie wyglądały dwa kolejne sety. Zawodniczki Grot Budowlanych prezentowały się zdecydowanie lepiej od swoich rywalek, co pozwoliło im wygrać w drugiej partii 25:10 i w trzeciej 25:15. Dominacja łódzkiego zespołu nawet przez chwilę nie podlegała dyskusji.
Najlepszą zawodniczką meczu została Veronica Jones-Perry, zdobywczyni 17 punktów.
Grot Budowlani Łódź – Enea PTPS Piła 3:0 (25:12, 25:10, 25:15)
fot. Marian Zubrzycki