Bartosz Guzdek to jeden z trzech piłkarzy, których Widzew Łódź postanowił ogrywać w niższej lidze po awansie do PKO Ekstraklasy. Zarówno Kacper Karasek, jak i wspomniany Guzdek zostali na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce. 2 dni temu swoje premierowe trafienie w barwach Bruk-Bet Termaliki Nieciecza zanotował Karasek, o którym więcej pisaliśmy tutaj. Teraz przyszedł czas na Bartosza Guzdka.
Przed meczem 5. kolejki Fortuna 1 Ligi, Odra Opole zajmowała ostatnie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. Opolanie mierzyli się przed własną publicznością z Sandecją, która też nie miała się czym chwalić na starcie sezonu (4 punkty w 4 meczach) i to tutaj drużyna Bartosza Guzdka upatrywała swojej szansy.
Chociaż Odra przegrywała 0:1, to jeszcze przed przerwą wyszła na prowadzenie za sprawą gracza Widzewa Łódź. Dla Bartosza Guzdka był to pierwszy gol w nowych barwach. Fani Widzewa mają nadzieję, że pomoże to 20-latkowi rozwinąć skrzydła.
Guzdek zagrał 3/4 meczu i na nieco ponad 15 minut przed końcem został zmieniony przez Czaplińskiego. Odra Opole po wygranej 4:2 nad Sandecją przynajmniej do jutra wydostała się ze strefy spadkowej.
CZYTAJ TAKŻE: Widzew Łódź – Legia Warszawa. 15 zwycięstw w Łodzi