Młodzieżowcem ŁKS-u interesuje się Raków. Tylko po co miałby tam trafić?
Pojawiają się informacje, że Aleksandrem Bobkiem interesują się nie tylko włoskie kluby. Według meczyków.pl młodzieżowca ŁKS-u widziałby u siebie Raków. Jak udało nam się ustalić, bramkarz jest zdeterminowany, by opuścić Polskę. I słusznie, jak pokazują ostatnie wydarzenia w Rakowie.
Częstochowianie właśnie poinformowali, że nie wykupią Kacpra Bieszczada. Bramkarz był wypożyczony z Zagłębia Lubin. W seniorskiej drużynie Rakowa rozegrał dwa spotkania. W rezerwach wystąpił 18 razy. Dla Bobka, który był podstawowym bramkarzem zespołu pierwszoligowego i ekstraklasowego, taki ruch byłby krokiem w tył. Tym bardziej, że Vladan Kovacević to bramkarz ceniony przez Marka Papszuna, który od następnego sezonu będzie prowadził Raków.
Bobek nie rozwinie się już chyba w Polsce. Tak sądzi również Jarosław Bako, były bramkarz ŁKS-u. Według niego młodzieżowiec musi rozwijać się pod okiem najlepszych, zagranicznych trenerów.
– To zdolny piłkarz, który jednak nadal musi nad sobą pracować, żeby być lepszym golkiperem – mówił Bako.