Stadion Króla przyciąga nie tylko kibiców ŁKS-u. O ile to możliwe, na spotkaniach dwukrotnych mistrzów Polski pojawiają się kibice gości. Do tej pory najwięcej fanów drużyny przeciwnej oglądało derby Łodzi. Chociaż nie wszyscy kibice Widzewa weszli na stadion to szacuje się, że było ich około 900.
Na sektorze dla kibiców drużyny przeciwnej jest 913 miejsc. W tym sezonie, żaden z dotychczasowych rywali łodzian nie wypełnił go w całości. Najliczniej stawili się fani Zagłębia Sosnowiec i Sandecji Nowy Sącz. Być może gdyby kibice GKS-u Katowice i Ruchu Chorzów nie zostali ukarani zakazami wyjazdowymi to na stadionie Króla stawiliby się delegacją równie liczną co widzewiacy.
W niedzielę o 12:40 ŁKS zagra z Arką Gdynia. To mecz, który na długo może zmienić układ sił w pierwszoligowej tabeli. Wicelider z Łodzi podejmie trzecią Arkę. Zwycięzca z dużą dozą prawdopodobieństwa zakończy rok na miejscu premiowanym bezpośrednim awansem.
Czytaj także: Niesamowita seria ŁKS-u.
Fani ŁKS-u mobilizują się na niedzielny mecz. Cel to 12 tys. sprzedanych wejściówek, ale jeżeli uda sprzedać się dziesięć tys. to dwie firmy zobowiązały się przekazać pięć tysięcy złotych na akademię ŁKS-u.
Czytaj także: Pięciocyfrowa frekwencja na koniec roku? To możliwe
Do czwartku kibice Arki prowadzą zapisy na wyjazd. Chociaż ilu dokładnie pojawi się w Łodzi, będzie wiadomo dopiero w sobotę, bo wtedy klub musi przekazać organizatorowi autoryzowaną listę gości, którzy pojawią się na sektorze, wydaje się, że gdynianie stawią się w dużej, zorganizowanej grupie. Klub kibica Arki organizuje autokary, którymi fani będą mogli pojechać na stadion Króla. Mało prawdopodobne, żeby wypełnili cały sektor gości, ale bardzo możliwe, że z Gdyni przyjedzie ponad pięciuset kibiców. To byłby najlepszy wynik w tym sezonie i drugi najlepszy w historii nowego stadionu ŁKS-u. Wydaje się, że w Fortuna 1 Lidze przebić ich będą w stanie tylko fani Wisły Kraków, którzy jeżeli będą mogli pojawić się w Łodzi to na pewno zabiorą ze sobą fanów Ruchu i Widzewa, którzy podobnie jak oni nie przepadają za ełkaesiakami.