Trwa fatalna passa Janusza Niedźwiedzia. Ale były trener Widzewa nie zaliczy drugiego z rzędu spadku z PKO Ekstraklasy. Bo został zwolniony.
Niedźwiedź zapisał się w historii Widzewa, awansując z nim do ekstraklasy po 8 latach. Pierwszy sezon w niej drużyna zakończyła na 12. miejscu. W kolejnym, po siedmiu meczach, Niedźwiedź został zwolniony, a zespół przejął Daniel Myśliwiec.
Po zakończeniu rundy jesiennej Niedźwiedź przejął Ruch Chorzów, który był w trudnej sytuacji. Były szkoleniowiec Widzewa nie zdołał go uratować i Niebiescy pożegnali się z elitą. W 1. lidze szło mu słabo i w sierpniu ubiegłego roku Niedźwiedź został zwolniony. Już 2 września wrócił do PKO Ekstraklasy, zostając trenerem Stali Mielec. Zastąpił Kamila Kieresia.
43-letni szkoleniowiec podpisał kontrakt do końca tego sezonu, ale w niedzielę po porażce aż 1:4 z Motorem Lublin, Niedźwiedź został zwolniony. Stal notuje fatalne wyniki i jest w strefie spadkowej. Przegrała cztery ostatnie mecze, tracąc w nich 12 goli. Działacze stracili cierpliwość.
“Klub FKS Stal Mielec S.A. informuje, że Janusz Niedźwiedź przestaje pełnić funkcję trenera FKS Stal Mielec. Trener Janusz Niedźwiedź objął funkcję trenera naszej biało-niebieskiej drużyny 2 września 2024 roku. Trenerze, dziękujemy za wkład w rozwój klubu i życzymy powodzenia w dalszej karierze”. – napisano w komunikacie.
Informujemy, że Janusz Niedźwiedź przestaje pełnić funkcję trenera FKS Stal Mielec.
— FKS Stal Mielec (@FksStalMielec) March 30, 2025
Trenerze dziękujemy za wkład w rozwój klubu i życzymy powodzenia w dalszej karierze.
ℹ️👉 https://t.co/NbYDyUvCj2 pic.twitter.com/64kjt3SJXg
Nie podano jeszcze, kto zajmie miejsce Niedźwiedzia, ale dziennikarze informują, że będzie to Ivan Djurdjević.