Jedni błyszczą, drudzy grają o awans, a trzeci szukają pracy. Jak radzą sobie piłkarze, którzy latem opuścili ŁKS?
Jedenastu zawodników opuściło Łódzki Klub Sportowy w minionym oknie transferowym. Część z nich to piłkarze, którzy byli uzupełnieniami kadry. Niemniej wśród nich nie brakuje zawodników, którzy stanowili lub mogliby stanowić o sile ŁKS-u.
Mateusz Kowalczyk
Kowalczyk był jedną z najważniejszych postaci ŁKS-u, który w zeszłym sezonie wywalczył awans do ekstraklasy. 19-latek w tamtych rozgrywkach strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty. Kowalczykiem w letnim oknie transferowym interesował się m.in. Raków Częstochowa, ale finalnie trafił on do Bröndby IF za 1,2 miliona euro. W lidze duńskiej dotychczas zaliczył tylko jedną minutę. Lepiej to wygląda w pucharze Danii, w którym rozegrał 22 minuty.
Michał Trąbka
Pomocnik przyszedł do ŁKS-u w lipcu 2019 roku. Spędził w Łodzi cztery lata, po których odszedł do Stali Mielec. W Mielcu jest podstawowym zawodnikiem. W tym sezonie wystąpił we wszystkich trzynastu spotkaniach ligowych. Na swoim koncie ma też jednego gola oraz jedną asystę.
Maciej Dąbrowski
Dąbrowski był kapitanem ŁKS-u w minionym sezonie. Po wywalczeniu awansu do ekstraklasy z Łódzkim Klubem Sportowym zakończył profesjonalną karierę. Niemniej nadal gra on w piłkę w pomorsko-kujawskiej lidze okręgowej w barwach Lubienianki Lubień Kujawski. Występuje tam też Jakub Tosik, również były piłkarz ŁKS-u. Co ciekawe, Dąbrowski gra tam jako nominalny środkowy napastnik. W Łodzi był obrońcą.
Milan Spremo
Spremo trafił do Łodzi w zimowym oknie transferowym 2023. ŁKS poszukiwał wtedy kogoś do rywalizacji z Artemijusem Tutyskinasem na lewej stronie defensywy. Spremo co prawda grał regularnie, ale prezentował się co najwyżej przeciętnie. W trzech ostatnich meczach sezonu nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Po niespełna pięciu miesiącach odszedł z ŁKS-u i trafił do Wisły Płock. W tym sezonie rozegrał dwanaście meczów i zanotował jedną asystę.
Bartosz Biel
Biel ma za sobą dwa epizody w barwach ŁKS-u. Pierwszy to rok 2013 i trzy mecze w barwach upadającego Łódzkiego Klubu Sportowego. Po raz drugi na stadion przy al. Unii trafił w lipcu 2022 roku. W rundzie jesiennej regularnie grał w pierwszej drużynie. Na wiosnę częściej występował w rezerwach, którym pomógł awansować do drugiej ligi. W sierpniu ŁKS rozwiązał ze skrzydłowym kontrakt za porozumieniem stron. Biel po tym trafił do Chrobrego Głogów, w którym jest podstawowym zawodnikiem.
Biel to ulubieniec kibiców ŁKS-u. Choćby po porażce z Górnikiem Zabrze zaoferował kupno pięciu biletów dla młodych fanów Łódzkiego Klubu Sportowego. Mimo że był już zawodnikiem Chrobrego.
Marek Kozioł
Kozioł trafił do ŁKS-u w lipcu 2021 roku. Był podstawowym bramkarzem Łódzkiego Klubu Sportowego w sezonie 2021/2022. W kolejnej kampanii rozegrał już tylko jedno spotkanie. W lipcu przeszedł do Kotwicy Kołobrzeg, gdzie jest rezerwowym.
Damian Nowacki
Nowacki to wychowanek ŁKS-u. Debiutował w nim w sierpniu 2016 roku, jeszcze w trzeciej lidze. W biało-czerwono-białych barwach rozegrał 32 mecze, ale łącznie na boisku spędził zaledwie 651 minut. Nie strzelił żadnego gola, nie zaliczył też ani jednej asysty. Po poprzednim sezonie otrzymał ofertę pozostania w ŁKS-ie jako piłkarz rezerw. Nowacki z tej propozycji nie skorzystał i wybrał odejście do drugoligowej Chojniczanki Chojnice. W obecnych rozgrywkach rozegrał szesnaście spotkań i strzelił dwa gole.
Michał Kot
Kot to bramkarz, który trafił do ŁKS-u w lipcu 2020 roku. Przez półtora roku wystąpił tylko w jednym spotkaniu. Później był na wypożyczeniach w Wigrach Suwałki i Świcie Dwór Mazowieckim. W lipcu trafił do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Na razie wystąpił tam w ośmiu spotkaniach, w których zachował dwa czyste konta.
Jakub Romanowicz
Romanowicz odgrywał w ŁKS-ie marginalną rolę. W pierwszej drużynie zaliczył zaledwie 16 minut. Lepiej to wyglądało w rezerwach, z którymi wywalczył w zeszłym sezonie awans do drugiej ligi. W aktualnych rozgrywkach pomocnik rozegrał 12 spotkań i strzelił cztery gole w barwach trzecioligowej Olimpii Zambrów.
Dawid Kort
Z Kortem na początku września rozwiązano kontrakt. Pomocnik nadal nie znalazł sobie nowego klubu.
Kelechukwu Ibe-Torti*
Kelechukwu rozpoczynał ten sezon w pierwszym zespole ŁKS-u. W meczu z Legią wszedł nawet na 26 minut i wniósł trochę ożywienia do ofensywy łodzian. Jednak w końcówce letniego okienka transferowego został wypożyczony do pierwszoligowej Resovii Rzeszów. Na podkarpaciu 21-letni skrzydłowy radzi sobie przyzwoicie. W pucharowym meczu z Chojniczanką strzelił gola w 90. minucie na wagę zwycięstwa. Do tego zanotował dwie asysty w ligowym meczu z GKS-em Tychy.
* – piłkarz wypożyczony.
Z ŁKS-u wbrew pozorom nie odeszło aż tylu ważnych zawodników w letnim oknie transferowym. Najwięcej stracił on w środku pola. Zarówno Kowalczyk, jak i Trąbka stanowili o sile łodzian w zeszłym sezonie. Na razie żaden z nowych zawodników nie udowodnił, że jest w stanie ich zastąpić. Wydaje się również, że przy aktualnej formie stoperów ŁKS-u, ważnym ogniwem mógłby być Maciej Dąbrowski. Ma on przede wszystkim wrodzone cechy przywódcze, a takich piłkarzy teraz w Łódzkim Klubie Sportowym bardzo brakuje.
Autorem tekstu jest Adam Kowalewicz.