Rygaard i Ricardinho przypomnieli sobie jak gra się w piłkę. Corral nie przełamał strzeleckiej niemocy. A jak radzą sobie inni piłkarze ŁKS-u?
Niewielu jest piłkarzy, którzy po tym jak odeszli z ŁKS-u zrobili karierę. Nawet Mateusz Kowalczyk, największa perełka ostatnich lat ma problemy, bo w Broendby nie może przebić się do składu. Zaraz w świat wyleci Aleksander Bobek. Na szczęście ma wszelkie predyspozycje i umiejętności, żeby nie podzielić losu rówieśnika. A jak radzą sobie inni piłkarze, którzy rozstali się z ŁKS-em?
Maksymilian Rozwandowicz był jednym z lepszych piłkarzy Zagłębia Sosnowiec, strzelił pięknego gola z Wisłą Kraków, ale to nie wystarczyło. Były kapitan ŁKS-u spadł z sosnowiczanami na trzeci szczebel rozgrywkowy. Po sezonie odszedł z Zagłębia. Prawdopodobnie zostanie na Śląsku, bo interesuje się nim Polonia Bytom.
W walkę o utrzymanie zamieszany był również Maciej Wolski. Pomocnik poprzedni sezon spędził w Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Zespół z małej wioski miał walczyć o ekstraklasę, ale wiosną wpadł w duży dołek. Dopiero w końcówce sezonu otrząsnął się i zdobył kilka ważnych punktów. W tym trzy, w meczu z Wisłą Kraków. W tym spotkaniu Wolski strzelił dwa bardzo ładne gole.
Do zdrowia wrócił Maciej Radaszkiewicz. Przypomnijmy. Były napastnik ŁKS-u miał problemy z sercem. Na szczęście wrócił do piłki. Obecnie występuje w trzecioligowych rezerwach Legii. Zespołowi ze stoli nie udało się wywalczyć promocji na szczebel centralny. Ale Radaszkiewicz był ważnym punktem drużyny. Rozegrał 24 spotkania.
Jakub Tosik i Maciej Dąbrowski grają już tyko hobbystycznie. Panowie występują w Lubieniance Lubień Kujawski. Dąbrowski na poziomie czwartej ligi strzela jak natchniony. W jednym z pierwszych spotkań dla lubienian zdobył pięć goli.
Michał Trąbka to specjalista od awansów. Po tym jak wywalczył promocję z ŁKS-em, w kolejnym sezonie świętował, bo… wygrał trzecią ligę grupę czwartą. Pomocnik jest piłkarzem Wieczystej. Jednym z niewielu, których Wojciech Kwiecień, bajecznie bogaty właściciel krakowian zdecydował się zostawić po sezonie.
Miał podbijać świat, a skończył w Arce Gdynia. Z Adamem Ratajczykiem, ełkaesiacy spotkają się już w drugiej kolejce. Były piłkarz ŁKS-u zmarnował kilka lat. Nie oszczędzały go kontuzje. W Gdyni ma się odbudować.
Niemocy strzeleckiej dalej nie może przełamać Samuel Corral. Napastnik, którego fani pamiętają z tragicznego pudła w derbach Łodzi rozegrał 30 meczów na poziomie trzeciej ligi hiszpańskiej. Strzelił tylko trzy gole.
Za to wydaje się, że swoje miejsce na ziemi znalazł Antonio Dominguez. W Recreativo Huevla jest prawdziwą gwiazdą. Poprzedni sezon zakończył z sześcioma goli i ośmioma asystami. Przez fanów został wybrany najlepszym zawodnikiem Huevli. To zespół z trzeciej ligi hiszpańskiej.
Za to Nacho Monsalve nie robi furory na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy. Po przenosinach do Eldense wystąpił w trzech meczach. Wszystkie przegrał.
Javi Moreno, którym według Krzysztofa Przytuły, byłego dyrektora sportowego zachwycała się cała Polska, skończył w czwartej lidze hiszpańskiej. W 16 meczach strzelił dwa gole i zaliczył jedną asystę. W następnym sezonie będzie miał okazję sprawdzić się na wyższym poziomie, bo jego Hercules wygrał ligę i awansował.
W Finlandii sezon trwa, ale HJK Helsink, w których gra Carols Moros Gracia radzą sobie bardzo dobrze. Były stoper ŁKS-u zmaga się z kontuzją. Ostatnie spotkanie rozegrał 11 kwietnia.
Mikkel Rygaard i Ricardinho to piłkarze, o których przy al. Unii będą pamiętali przez lata. Nie dlatego, że byli wybitni. Ich wysokie kontrakty i późniejsze roszczenia zrujnowały klubowy budżet. Na szczęście, na początku 2024 szefowie ŁKS-u spłacili wszystkie zaległości wobec byłych piłkarzy. A jak radzą sobie poza Łodzią?
Riacradinho jest ważnym ogniwem Szeryfa Tyraspol. W europejskich pucharach i w lidze gra od deski do deski. Z Mołdawianami sięgnął po kolejne mistrzostwo. W 38 meczach strzelił pięć goli i 15 razy asystował.
Rygaard zakotwiczył w Hacken i chociaż nie ma tak spektakularnego sezonu jak poprzedni, w którym został MVP ligi, nadal radzi sobie dobrze. Gra we wszystkich meczach, czasami strzela, czasami asystuje. Ale jego zespół, chyba nie włączy się do walki o medale. Po mistrzostwie i trzecim miejscu Hacken złapało zadyszkę. Obecnie zajmuje szóste miejsce w szwedzkiej lidze. Sezon trwa.