Jutro o 20:30 czeka nas prawdziwy szlagier. Widzew Łódź udaje się do Warszawy, aby napsuć krwi Legii. Ani trener, ani piłkarze Widzewa nie ukrywają, jaki mają plan na to spotkanie przy Łazienkowskiej. Celem jest gra na ich własnych zasadach i komplet punktów.
Kapitan Widzewa, Patryk Stępiński przekonuje, że nikogo w szatni nie trzeba dodatkowo edukować, czym dla widzewskiej społeczności jest spotkanie z Legią.
– Każdy z zawodników w szatni ma świadomość, że to ważne spotkanie dla całego klubu i rzeszy kibiców. Wychodząc na ten mecz musimy pamiętać, że to spotkanie będzie miało duże napięcie nie tylko na trybunach, ale także na boisku. Emocje i koncentracja będą kluczowymi elementami. My jesteśmy przekonani, ze jesteśmy w stanie wygrać z Legią – mówił na konferencji przedmeczowej kapitan klubu – Mamy czasy Social Mediów i przez ostatni tydzień pojawiło się tyle informacji, że oni z tego korzystają i wyświetla im się to. Wychodząc jutro z szatni każdy zawodnik będzie miał świadomość jakie to jest spotkania dla całego widzewskiego środowiska – dodał na temat zagranicznych piłkarzy w szatni.
Na konferencji Patryk Stępiński wrócił jeszcze do ostatniego spotkania przeciwko Śląskowi Wrocław i niesamowitej dramaturgii w ostatnich sekundach tego starcia. Zdaniem kapitana Widzewa, gol Kristoffera Normanna Hansena bardzo pomógł drużynie w przygotowaniach do kolejnego meczu.
– Od dłuższego czasu tych meczów nie przegrywamy, ale też do pewnego czasu w tej rundzie nie wygrywaliśmy. Brakowało tego i ten gol w samej końcówce ze Śląskiem jest motywujący. Napędza to pracę na treningach w lepszej atmosferze. To zwycięstwo na pewno nam pomogło w przygotowaniach na ten tydzień przed meczem z Legią – powiedział Patryk Stępiński.
Obrońca powtórzył tez niejako słowa swojego trenera. Janusz Niedźwiedź powiedział, że drużyna jedzie do Warszawy grać swoją piłkę. To samo zapowiada kapitan, Patryk Stępiński.
– To jest mecz z Legią, ale my się nie dostosowujemy do rywala. Patrzymy na mocne i słabe strony rywala, ale my skupiamy się przede wszystkim na sobie. Mimo, że to jest spotkanie z Legią, to przez tydzień pracowaliśmy cały czas tak samo. Tutaj nie należy się spodziewać zmiany stylu, jeśli chodzi o nasz zespół – zakomunikował piłkarz.
CZYTAJ TAKŻE>>>Rozmowa Tygodnia. Patryk Stępiński z Widzewa: “Pewnych rzeczy nie przeskoczymy”
Piłkarz zdradził też, że Widzew lubi grać z zespołami, które chcą grać otwartą piłkę, a prawdopodobnie tak właśnie zagra Legia.
– Legia ma zawodników o wysokich umiejętnościach, zwłaszcza w ofensywie. Na pewno Legia będzie długo utrzymywać się przy piłce, ale będą też fragmenty, gdzie to my będziemy dłużej grać piłką. Legia będzie chciała na pewno zagrać otwarte spotkanie i nie będzie tam żadnego stania z tyłu, a my w meczach z takimi rywalami dobrze się czujemy – powiedział Stępiński – Jeśli graliśmy z zespołami, które są niżej w tabeli, to musieliśmy się przez te zespoły przebijać, bo stoją w średnim lub niskim pressingu. Jeśli chodzi o te drużyny, które są wysoko w tabeli, to każda z nich chce grać na swoich zasadach i zdominować przeciwnika. Takie mecze są otwarte i dużo się dzieje. Z takimi zespołami czasami teoretycznie łatwiej jest się pokazać. Skupiamy się na działaniach zespołowych i nie ma większego znaczenia kto personalnie tam będzie grał – dodał kapitan Widzewa Łódź.
CZYTAJ TAKŻE>>>Były piłkarz Legii o Widzewie: „Wrócił w pięknym stylu”