Widzewowi w tym roku wyjątkowo nie idzie. “Liczymy na Was” – zwrócił się do kibiców Bartłomiej Pawłowski.
Pięć meczów, trzy porażki i dwa remisy. Bilans goli 3-13. Tak wygląda zdobycz Widzewa po Nowym Roku. Jest naprawdę źle. Przewaga nad strefą spadkową zmniejszyła się do 5 punktów. Sytuacja jeszcze nie jest dramatyczna, bo inne zespoły też tracą punkty, ale na pewno czas na wygrywanie.
A łatwo nie będzie. Przed reprezentacyjną przerwą Widzew rozegra jeszcze dwa mecze, oba w Sercu Łodzi. Najpierw naprzeciwko niemu stanie mistrz Polski Jagiellonia Białystok, a później beniaminek GKS Katowice. Oba zespoły są wyżej od łódzkiej drużyny i zapewne będą faworytami.
Od początku sezonu, zresztą jak zawsze, widzewiacy mogą liczyć na wsparcie kibiców. I właśnie do nich zwrócił się w poniedziałek (3 marca) za pośrednictwem portalu X Bartłomiej Pawłowski. Kapitan Widzewa wrócił niedawno do gry po ośmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.
“Dużo dzieje się ostatnio wokół Widzewa. Wiemy, że jesteście rozczarowani początkiem rundy. Zespół będzie robił wszystko, by jak najlepiej punktować. Z góry dzięki za wsparcie w nadchodzących meczach. Liczymy na Was, jak to miało miejsce zawsze” – napisał Pawłowski.
Zostało to dobrze odebrane, fani wsparli kapitana. Jeden z nich napisał: “To nie Wasza wina, że drużyna nie doczekała się wzmocnień. To nie Wasza wina, że zwolniono trenera bez wcześniejszego znalezienia następcy”, na co Pawłowski odpowiedział: “Jeśli zespół słabo punktuje, to trzeba umieć przyznać, że grało się słabo. To kamyczek do naszego ogródka”.
Dużo dzieje się ostatnio wokół @RTS_Widzew_Lodz . Wiemy, że jesteście rozczarowani początkiem rundy. Zespół będzie robił wszystko, by jak najlepiej punktować. Z góry dzięki za wsparcie w nadchodzących meczach. Liczymy na Was, jak to miało miejsce zawsze💪🇦🇹
— Bartłomiej Pawłowski (@bpawlowski9) March 3, 2025
W niedzielę tylko zwycięstwo.