Był jednym z głównych kandydatów na nowego bramkarza Widzewa. Karol Niemczycki zostanie jednak w Izraelu.
Widzew jest w trakcie kadrowej rewolucji. Część piłkarzy już odeszła, trzech podpisało już kontrakty, a w kolejce stoją następni.
Nie jest tajemnicą, że Widzew szuka też nowego bramkarza do rywalizacji z Rafałem Gikiewiczem, który wiosną zaliczył kilka wpadek.
Numerem 1 na liście klubu jest/był Marcel Łubik, który w minionym sezonie grał na wypożyczeniu z Augsburga do GKS-u Tychy. Łubik był najlepszym bramkarzem na zapleczu PKO Ekstraklasy. Niemiecki klub nie chce go jednak sprzedać, bo wiąże z nim przyszłość. A Widzew nie chciał go wypożyczać. Na finał tej sprawy trzeba poczekać, ale łatwo nie będzie.
Numerem 2 na liście był Karol Niemczycki, znany w Polsce głównie z występów w Cracovii. 25-latek kontynuował w Niemczech. Od stycznia był wypożyczony z SV Darmstadt do Ashdod SC. Teraz izraelski klub zdecydował się go wykupić na stałe. Niemczycki związał się z Ashdod kontraktem do końca czerwca 2028 roku. Do Widzewa więć nie przejdzie.