Grot Budowlani Łódź wrócili do Ligi Mistrzyń po czterech latach nieobecności w tych rozgrywkach. Wrócili i to z przytupem. Na razie jeszcze nie chodzi tutaj o sam zespół, ale o kibiców, którzy od pierwszego dnia nowego sezonu wspierają swoje zawodniczki nie tylko w całym kraju, ale także w Europie.
Grot Budowlani Łódź w 1. kolejce zmagań w Lidze Mistrzyń zagrali w łódzkiej Sport Arenie przeciwko SC Potsdam. Sam wynik nie przejdzie do historii niebiesko-biało-czerwonych, ale spotkanie to warto zapamiętać ze względu na fanów Grot Budowlanych. Zaintonowali oni przyśpiewkę zagrzewającą do boju zawodniczki z betką na koszulkach. Przyśpiewkę w języku angielskim, czym przeszli do historii. Jest to pierwszy przypadek, w którym kibice żeńskiego klubu siatkarskiego w Polsce stworzyli przyśpiewkę w obcym języku.
“Budo on fire
Victory’s our desire.
Budo on fire
This club is like vampire.
Budo on fire
Three points we acquire.
Budo on fire
Lalalalalala. Lalala. Lalala”.
Przyśpiewka intonowana jest na wzór słynnego utworu Gali Rizatto, ale słowa do niej napisał kibic Grot Budowlanych Łódź od 2021 roku, Maciej Fronczak.
– Punktem wyjścia była nasza przyśpiewka “Jesteśmy z Łodzi”, która jest takim nieoficjalnym hymnem Budowlanych Łódź. Ta przyśpiewka nie schodziła z naszych ust podczas radości z wygranej z Chemikiem Police w fazie play-off poprzedniego sezonu, jak również podczas świętowania brązowego medalu. Tekst angielski powstał w sumie spontanicznie. Koleżanka Edyta rzuciła hasło “Budo on fire” a reszta sama wpadła do głowy – skomentował proces twórczy autor przyśpiewki – Pomysł narodził się wraz z pomysłami członków klubu kibica na oprawę. Całość piosenka i oprawa powstawały w jednym czasie jako spójna koncepcja. Chcieliśmy zrobić coś wyjątkowego, coś zrozumiałego dla miedzynarodowej społeczności kibiców siatkówki i naszych zagranicznych zawodniczek – dodał.
– Moje zainteresowanie siatkówką zaczęło się w momencie gdy mój tata zaprosił mnie do wspólnego oglądania meczu “Złotek”. Nie pamiętam kiedy dokładnie i z kim był ten mecz, ale emocje udzieliły mi się od razu. I tak przed telewizorem zacząłem śledzić różne mecze siatkarskie. Moja przygoda z Grot Budowlanymi rozpoczęła się od sezonu 2021/2022. W Łodzi mieszkam od 2019 roku, gdy rozpocząłem pracę na Politechnice Łódzkiej. Gdy minęły obostrzenia covidowe, poszedłem na mecz Grot Budowlani Łódź – IŁ Capital Legionovia Legionowo. KSB wygrało 3:0, a ja zakochałem się w emocjach, które towarzyszyły temu meczowi, jak również radości po zwycięstwie – dodał na temat początków swojej sympatii do Grot Budowlanych Maciej Fronczak.
CZYTAJ TAKŻE: Mocny rywal Grot Budowlanych. ŁKS jedzie do Wieliczki
Celem zagrzewania Budowlanych w języku angielskim jest promowanie klubu na arenie międzynarodowej.
– Mecze Budowlanych w Lidze Mistrzyń CEV są dostępne dla kibiców w Europie i na Świecie. Fajnie byłoby, gdyby ktoś zagranicą nucił sobie pod nosem “Budo on fire” wspominając naszą gościnę w Łodzi lub nasz pobyt na halach za granicą. Bo nasi wspaniali kibice, dla naszych dziewczyn pojechali nawet do Lublany, a planem jest stuprocentowa obecność kibiców na wyjazdach – zadeklarował Maciej Fronczak.
Autor słów pierwszej w polskiej siatkówce kobiecej przyśpiewki w języku angielskim wyraźnie podkreślił także sukcesy Grot Budowlanych. To pokłosie transparentu kibiców ŁKS-u Commercecon (W tej siatkarskiej stolicy tylko jeden klub się liczy), który z kolei był odpowiedzią na oprawę przygotowaną przez fanów Grot Budowlanych na mecz z SC Potsdam (Witamy w stolicy siatkówki).
– W Łodzi są dwa kluby siatkówki kobiecej. Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że Grot Budowlani Łódź nie liczą się w mieście, to jest po prostu ignorantem. Sukcesy Grot Budowlanych Łódź to dwukrotne wicemistrzostwo Polski (2017, 2019) oraz trzecie miejsca w 2018 i 2023 roku, dwukrotne zdobycie Pucharu Polski (2010, 2018) oraz dwukrotne zajęcie drugiej lokaty w tych rozgrywkach (2017, 2021). Ponadto drużyna zdobyła trzykrotnie Superpuchar Polski (2017, 2018, 2020), oraz Superpuchar 15-lecia PLS w 2020 roku. Jeżeli to jest nic, to ja chyba nie znam się na siatkówce. Dla mnie zarówno ŁKS jak i Grot Budowlani Łódź to uznane siatkarskie zespoły i obu należy się szacunek. Moje serce jest bliżej KSB, ale to nie znaczy że nie szanuję przeciwników – dodał Fronczak.
Fot. Facebook/Budowlani Łódź – Klub Kibica
Maciej Fronczak bierze także aktywny udział w promocji klubu w miejscu swojej pracy, czyli na Wydziale Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej.
– Jestem członkiem Klubu Kibica KSB. Pomagam przy rozwieszaniu transparentów, flag przed meczami, jak również zostaję po meczu by je ściągnąć i schować. Pomagałem też w tworzeniu oprawy na pierwszy mecz Ligi Mistrzyń CEV w tym sezonie. Gdy mecze odbywają się w Łodzi, jestem na prawie każdym. Gorzej z wyjazdami, choć w tym sezonie odwiedziłem już Opole i Kalisz. Co więcej, w porozumieniu z klubem promuję mecze Grot Budowlanych Łódź na moim Wydziale Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska PŁ wśród pracowników i studentów.
Nawiązując do ostatniego zdania, Maciej Fronczak jest doktorem nauk chemicznych i absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego. Obecnie pracuje w Katedrze Inżynierii Molekularnej na Wydziale Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej.
– Brzmi tajemniczo, prawda? W skrócie, inżynieria molekularna zajmuje się badaniem procesów zachodzących z wykorzystaniem pojedynczych atomów i cząsteczek. Ja, wraz z moimi współpracownikami, zajmujemy się wykorzystaniem plazmy do tworzenia nowatorskich materiałów. Materiały te badamy pod kątem zastosowania ich do usuwania dwutlenku węgla, czy produkcji wodoru z wody z wykorzystaniem światła jako źródło energii. Potrafimy także stworzyć powłoki, które są odporne na zwilżanie, podobne do liścia lotosu. Badania są nowoczesne, aktualne i bardzo potrzebne. W pracy prowadzę też zajęcia dla kierunków Inżynieria Chemiczna i Biochemiczna, Inżynieria Ochrony Środowiska, a także na nowym, ruszającym od przyszłego roku akademickiego kierunku studiów magisterskich Inżynieria Procesów Przemysłowych. Każdy z naszych kierunków jest dobrą inwestycją w przyszłość, bo zdecydowana większość absolwentów znajduje pracę w okolicach Łodzi, często zaczynając tę pracę już na studiach – zgodził się opowiedzieć o swojej zawodowej stronie kibic Grot Budowlanych.
Fot. Facebook/Wydział Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska
Na koniec korzystając z okazji zapytaliśmy kibica Grot Budowlanych, jaki wynik usatysfakcjonowałby go w tym sezonie. Poprzeczka zawieszona jest dość wysoko po brązowym medalu z minionych rozgrywek.
– Medal Tauron Ligi oraz wyjście z grupy Ligi Mistrzyń to jest realny scenariusz, który oczywiście by mnie usatysfakcjonował. Początek sezonu pokazuje, że sięgnięcie po medale Tauron Ligi nie będzie prostym zadaniem. Drużyny z Bielska-Białej, Polic, Rzeszowa i nasi lokalni rywale nie pozwolą sobie na odpuszczenie walki o mistrzostwo. Faza play-off jak zawsze będzie ciekawa i pełna emocji. Puchar Polski zaczynamy od rywalizacji z Rysicami, oj nie będzie łatwo wejść do najlepszej czwórki i znów wystąpić w Nysie. Ale cóż, jak to kiedyś usłyszałem “w drodze na szczyt musi być pod górę” – zakończył autor słów pierwszej przyśpiewki w języku angielskim, jeśli chodzi o polską siatkówkę kobiecą.
CZYTAJ TAKŻE: Grot Budowlani Łódź bez szans w starciu z Rysicami