Dwanaście klubów PKO Ekstraklasy chce zmienić zasady podziału pieniędzy od sponsorów ligi. Wśród nich jest Widzew.
O sprawie napisał portal Weszło. W tej chwili największe premie trafiają do drużyn, które reprezentują Polskę w europejskich pucharach. Szefowie dwunastu klubów chcą, by to się zmieniło i przedstawili swoją propozycję Ekstraklasie. Pod pismem podpisali się szefowie Wisły Płock, Jagiellonii Białystok, Radomiaka Radom, Korony Kielce, Miedzi Legnica, Stali Mielec, Piasta Gliwice, Górnika Zabrze, Warty Poznań, Widzewa Łódź, Zagłębia Lubin i Śląska Wrocław.
Jak pisze Weszło, „obecny podział pieniędzy w Ekstraklasie zakłada czternastoprocentową premię dla pucharowiczów, z kolei 44% całej sumy to kwota stała, a 20% zależy od rankingu historycznego. Nie jest tajemnicą, że wiele zespołów z dalszych zakątków tabeli uważa, że lepszą opcją byłby podział zakładający większą równość i mniejsze różnice pomiędzy czołówką a środkiem stawki”.
I tak, zaproponowano, by kwota stała wypłacana każdemu klubowi wynosiła 50% całego budżetu, a nie 44%, jak dotychczas. Pucharowicze obecnie dostają 14%, a mieliby dostawać 10%. Minimalne zmiany miałyby też zajść w rankingu historycznym i Pro Junior System.
„Wzrost udziału kwoty stałej w podziale pieniędzy sprawiłby natomiast, że każdy z klubów otrzymałby na wejściu 6,65 mln zł zamiast 5,86 mln zł. A przecież nowe umowy zakładają spore podwyżki. Sam „Canal Plus” przekaże lidze rekordowe 270 mln zł” – pisze portal. Nie wiadomo, czy zmiany wejdą w życie. Obecnie trwają negocjacje i sprawa będzie omawiana na walnym zgromadzeniu.
Cały artykuł można przeczytać tutaj.