Siaktarze PGE GiEK Skry Bełchatów mają przed sobą kolejny twardy orzech do zgryzienia. Po meczu z mistrzami Polski tym razem żółto-czarnych czeka wyjazdowa konfrontacja z wicemistrzami kraju.
W poprzedniej kolejce PGE GiEK Skra Bełchatów musiała uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla, co oczywiście nie jest żadnym wstydem. Jastrzębski Węgiel to w końcu mistrzowie Polski. Podsumowując dotychczasowe dokonania żółto-czarnych trzeba im oddać, że przegrywają na razie tylko z faworytami. Po ośmiu spotkaniach Skra ma na koncie 14 punktów (pięć wygranych i trzy porażki). Wszystkie porażki bełchatowianie ponieśli z najlepszymi drużynami w kraju. Przed Jastrzębskim Węglem Skra uległa Bogdance LUK Lublin i ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle.
CZYTAJ TAKŻE: PGE GiEK Skra Bełchatów nie dała rady mistrzom [ZDJĘCIA]
W sobotnie popołudnie PGE GiEK Skra Bełchatów zagra natomiast z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Podopieczni Michała Winiarskiego mają pięć punktów więcej od Skry, ale bełchatowianie mają rozegrane jedno spotkanie mniej od wicemistrzów kraju. Gracze z Zawiercia plasują się obecnie na czwartej pozycji, a do lidera z Jastrzębskiego Węgla mają sześć oczek straty.
Bilans bezpośrednich meczów również leży po stronie Warty. Obie drużyny spotkały się ze sobą 18 razy, z czego 12 meczów wygrała Aluron CMC Warta Zawiercie. Bilans w setach wynosi 42:32 na korzyść drużyny ze Śląska. Czy podopiecznym Gheorghe Cretu uda się poprawić statystyki spotkań z ekipą z Zawiercia?
Aluron CMC Warta Zawiercie – PGE GiEK Skra Bełchatów / sobota, 2 listopada, godz. 14:45 / ul. Blanowska 40, Zawiercie / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: Beniaminek postraszył PGE GiEK Skrę Bełchatów