Kolejny piłkarz – znów Polak – odejdzie z Widzewa wraz z końcem kontraktu.
Tym razem chodzi o Ignacego Dawida. 21-latek to wychowanek łódzkiego klubu, z którego trafił do juniorskich drużyn Legii Warszawa. W 2022 roku jednak wrócił i w końcu przebił się do pierwszego zespołu. Jesienią ubiegłego sezonu wystąpił w pięciu meczach. Wydawało się, że po zimowej przerwie będzie grał więcej. Ale wiosną już ani razu nie pojawił się na boisku, grał tylko na piątym poziomie rozgrywkowym w rezerwach.
W czerwcu kończy mu się kontrakt z Widzewem. Klub poinformował we wtorek 11 czerwca, że Dawid odejdzie. 21-latek podziali więc los Dominika Kuna, Serafina Szoty, Ernesta Terpiłowskiego Pawła Zielińskiego i Jakuba Szymańskiego.