W minionym tygodniu działo się dużo dobrego i sporo smutnego w łódzkim sporcie. Krajowe rozgrywki w różnych dyscyplinach weszły w decydującą fazę i niektóre zespoły tej fazy nie przebrnęły. W niektórych przypadkach kibice za to mają mnóstwo powodów do radości. Zapraszamy na podsumowanie tygodnia.
Zaczniemy od siatkówki, a konkretnie od PGE GiEK Skry Bełchatów. Podopieczni Gheorghe Cretu zakończyli zmagania w play-offach PlusLigi po drugiej porażce z PGE Projektem Warszawa. Spotkanie było fantastyczne i do ostatniej piłki ważyły się losy tego meczu i całego sezonu Skry. Ostatecznie warszawianie wygrali w tie-breaku 23:21 i wyeliminowali Skrę.
CZYTAJ WIĘCEJ: PGE GiEK Skra Bełchatów kończy walkę o mistrzostwo Polski po pięknym meczu
Zostajemy w siatkówce. W minionym tygodniu byliśmy świadkami pierwszego meczu w półfinale mistrzostw Polski pomiędzy ŁKS-em Commercecon, a PGE Grot Budowlanymi. Po tym meczu zdecydowanie więcej powodów do optymizmu mają fani ŁKS-u. Kibicom Budowlanych pozostaje wierzyć, że w rewanżu ich drużyna spisze się dużo lepiej.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się we wtorek, 8 kwietnia. Gospodarzem tym razem będzie drużyna PGE Grot Budowlanych Łódź.
CZYTAJ WIĘCEJ: ŁKS Commercecon Łódź bliżej wielkiego finału!
CZYTAJ TAKŻE: Siatkarka ŁKS-u Commercecon Łódź: Wiedziałyśmy, że musimy się wziąć do roboty
Miniony tydzień był ostatnim dla koszykarek ŁKS-u. Podopieczne Piotra Zycha dzielnie walczyły do samego końca, ale znów po dogrywce musiały uznać wyższość Wisły CanPack Kraków. Zrządzeniem losu jest też fakt, że rzutem za trzy punkty, który dał Wiśle awans i pogrążył ełkaesianki, popisała się Tatiana Redłowska – córka legendy ŁKS-u – Eleny Agafonnikovej.
CZYTAJ WIĘCEJ: ŁKS przegrywa z Wisłą po raz drugi i odpada z rozgrywek
Zostajemy w Łódzkim Klubie Sportowym, bo grali także piłkarze. Podopieczni Ariela Galeano pojechali do Siedlec na mecz z Pogonią. Łodzianie zawiedli jednak i tylko zremisowali z ostatnią w tabeli, przed tą kolejką, drużyną prowadzoną przez Adama Noconia.
Powody do zadowolenia może mieć natomiast Krzysztof Fałowski. Młody obrońca uchronił ŁKS przed zupełną kompromitacją, wyrównując wynik meczu w 95. minucie. Fałowski trafił do siatki w dzień swoich 18. urodzin.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rzut karny to jeszcze nie gol. Fałowski uratował punkt dla ŁKS-u
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS: Bez życia, bez pomysłu, bez chęci do gry [OCENY]
Przenosimy się do rywali zza miedzy ŁKS-u. Kibice Widzewa mają zdecydowanie dużo więcej powodów do radości w ostatnich tygodniach. Miniony tydzień przyniósł konferencję prasową w Monopolis, która oficjalnie rozpoczęła nową erę w klubie, erę Roberta Dobrzyckiego.
W piątek do gry weszli piłkarze prowadzeni przez Żeljko Sopicia. Widzew pokonał Lechię Gdańsk, notując trzecie zwycięstwo z rzędu i trzecie na zero z tyłu. Łyżką dziegciu w beczce miodu jest jedynie uraz Bartłomieja Pawłowskiego. Kapitan Widzewa nie wykorzystał też rzutu karnego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Po raz trzeci z rzędu! Widzew wygrywa z Lechią
Rozpoczął się także żużlowy sezon dla łódzkich kibiców. Na Moto Arenie w piątek odbyły się Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi im. Zenona Plecha. Rozstrzygnięcie było zaskakujące, bo najlepszy okazał się Michael Jepsen Jensen.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sezon żużlowy na Moto Arenie rozpoczęty [ZDJĘCIA]
Grot Budowlani ŁódźŁKS Commercecon ŁódźŁKS ŁódźŁódzki Klub Sportowy – Koszykówka KobietOrzeł ŁódźPGE GiEK Skra BełchatówWidzew Łódź