Kraków ma taki sam problem jak Łódź. Nikt nic nie wie, a Izraelczycy ogłaszają, że będą grali na Cracovii.
W niedzielę jako pierwsi w Polsce informowaliśmy, że na stadionach ŁKS-u i Widzewa mają wystąpić zespoły z Izraela. Chodziło o Maccabi Hajfa i Hapoel Beer Szewa, które w Łodzi miałyby rozegrać mecze eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Łódzkie obiekty zostały wytypowane jako te, które spełniają warunki UEFA. Maccabi na oficjalnym profilu pochwaliło się, że zagra na ŁKS-ie. Stadion Króla nazwało “swoim nowym domem”.
Tylko, że szefowie łódzkich klubów nic o tym nie wiedzieli. W ŁKS-ie usłyszeliśmy, że o Izraelczykach pierwszy raz usłyszeli w niedzielę. Widzew wydał komunikat, w którym stanowczo podkreślił, że decyzja nie była konsultowana z klubem.
Magistrat próbował się bronić i wystosował oświadczenie. Poinformował w nim, że izraelskie kluby negocjowały wynajem obiektów, ale do finalizacji rozmów nie doszło. Meczów Izraelczyków w Łodzi nie będzie.
Podobnie w Krakowie. Pojawiły się informacje, że Maccabi Tel Awiw eliminacje do Ligi Mistrzów miałoby rozgrywać na obiekcie Cracovii.
– W związku z pojawiającymi się informacjami dotyczącymi rozgrywek drużyny z Izraela informujemy, że KS Cracovia SA nie zawarła porozumienia w przedmiocie najmu stadionu oraz nie prowadzi aktualnie żadnych rozmów z drużyną z tego kraju – poinformowała Marzena Młynarczyk-Warwas, rzecznik prasowa krakowian.
Chociaż Cracovia jest operatorem stadionu i ma pełne prawo do zarządzania nim, decyzję próbowano podjąć bez konsultacji z właścicielką drużyny z Krakowa, a także Puszczy Niepołomice, która gra na obiekcie przy Kałuży. Przedstawiciele piłkarskich spółek obawiali się między innymi o stan murawy, która i tak jest już zbyt wyeksploatowana. Nie wiemy, kto dokładnie prowadził rozmowy, ale na pewno nie robili tego szefowie klubu. Być może UEFA wskazała obiekt przy Kałuży, a w Izraelu ogłaszano już, że Maccabi zagra na Cracovii.
– Oczekuje się, że Maccabi Tel Aviv będzie gospodarzem meczów u siebie w Polsce. „Żółci” rozważali kilka opcji na występ w kwalifikacjach Ligi Mistrzów i ostatecznie wydaje się, że gospodarzem będzie krakowski stadion, który ma około 15 000 miejsc siedzących – informował izraelski portal One (tutaj).
Wydaje się, że tak jak w przypadku Łodzi, również w Krakowie mistrz Izraela próbował postawić miasto i kluby przed faktem dokonanym. Zespoły były przekonane, że magistraty przyjmą ich ofertę, bo jak nieoficjalnie wiadomo była bardzo korzystna finansowo (więcej tutaj).