Najważniejszy zawodnik ŁKS-u wróci do gry już w piątek?
ŁKS nie ma szczęścia, bo kontuzje nie omijają kluczowych piłkarzy. Macieja Dąbrowskiego, który wypadł z gry na kilka tygodni, udało się zastąpić będącym w doskonałej formie Janem Sobocińskim. Szkoda, że trener nie może wystawić obu, bo przy słabej formie Adama Marciniaka, ten duet zdecydowanie dałby drużynie więcej spokoju w tyłach. Czwarty ze stoperów, Nacho Monsalve, zagrał łącznie 53 minuty i naderwał więzadło trójgraniaste w stawie skokowym. Stoper jest w klubie półtora miesiąca, a leczy drugi uraz.
Antonio Dominguez podczas meczu z GKS-em Tychy, w 83. minucie spotkania doznał urazu mięśniowego i musiał zejść z boiska. Bez lidera linii pomocy, gra ŁKS-u wygląda zdecydowanie gorzej. Chociaż Mikkel Rygaard radzi sobie naprawdę przyzwoicie, to trener nie jest w stanie obdarzyć go pełnym zaufaniem. Kibu Vicuna stawia na Pirulo, który indywidualnie gra bardzo dobrze, ale nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za drużynę. W trzech meczach, w których hiszpański skrzydłowy wystąpił jako pomocnik, ŁKS zdobył cztery na dziewięć możliwych punktów. Na szczęście od następnego spotkania, Pirulo będzie mógł wrócić na swoją pozycję. Wszystko wskazuje na to, że zgodnie z zapowiedziami Dominguez będzie gotowy na mecz ze Stomilem. Sprowadzony w zimowym oknie transferowym sezonu 2019/2020 zawodnik jest jak metronom, który dyktuje tempo gry całej drużyny. Z nim na boisku, dużo lepiej prezentują się skrzydłowi i Michał Trąbka, który gra poniżej oczekiwań, odkąd Dominguez wypadł.
Z kontuzji Ricardinho śmieją się już nawet kibice. W mediach społecznościowych pytają z ironią, czy drobny uraz Brazylijczyka nie zamienił się w otwarte złamanie, skoro tak długo nie może wrócić do treningów z drużyną. Pozyskany zimą napastnik w ŁKS-ie już raczej nie zagra, ale do zdrowia wraca Samuel Corral. Hiszpan niedawno przeszedł badania w znajdującym się w Rzeszowie ośrodku Oleksy Sport i chociaż klub nie chce zdradzić kiedy napastnik będzie do dyspozycji trenera, wydaje się, że do końca rehabilitacji coraz bliżej.
W następnym meczu, zawieszony za kartki będzie Maksymilian Rozwandowicz. Po dwa żółte kartoniki obejrzeli Stipe Jurić i Bartosz Szeliga. Do notesu sędziego jednorazowo trafiali: Michał Trąbka, Adrian Klimczak, Jakub Tosik, Piotr Janczukowicz, Jan Sobociński.