Widzew Łódź pokonał 1:0 Stal Mielec i awansował na 9. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. O zwycięstwo w sobotę nie było jednak łatwo. Na szczęście gospodarze mogli liczyć na doping prawie 17 tysięcy fanów.
Oficjalna frekwencja meczu Widzewa ze Stalą wyniosła 16 834 osób. Licznie zgromadzeni na stadionie przy al. Piłsudskiego 138 fani od początku mocno wspierali swój zespół, który zmagał się tego dnia nie tylko z rywalem, ale też trudnymi warunkami atmosferycznymi. Oczywiście pogoda nie jest żadnym wytłumaczeniem, a z taką samą aurą radzić musiały sobie obie drużyny, ale ulewny deszcz na pewno nie pomagał w kreowaniu gry.
CZYTAJ TEŻ: Widzew trenuje, ale bez Pawłowskiego
Ta zresztą, między innymi według trenera Stali Kamila Kieresia, bardziej przypominała tego dnia szachy niż piłkę nożną. Decydujący ruch wykonali gospodarze, a konkretnie ich „goniec” Andrejs Ciganiks. Wahadłowy Widzewa zdobył spektakularnego gola na wagę trzech punktów w 73. minucie spotkania.
NIE PRZEGAP: Cudowny gol widzewiaka nagrany z niesamowitej perspektywy
Atomowe uderzenie Łotysza zza pola karnego było wmarzoną nagrodą dla kibiców, którzy – jak zwykle – do końca wierzyli w swój zespół. Jak radzili sobie fani z dopingowaniem w rzęsistej ulewie? Sprawdźcie, przeglądając naszą galerię trybun z tego spotkania. Wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie.