

Aż trzech piłkarzy Widzewa może pauzować w kolejnym ligowym meczu. Wszystko przez nadmiar żółtych kartek.
Niedawno pauzować musiał Marcel Krajewski, chociaż trzeba oczywiście pamiętać, że prawy obrońca łódzkiej drużyny i tak odniósł kontuzję i z tego powodu i tak nie wystąpiłby w meczu z Legią Warszawa. W tym sezonie przymusową pauzę za sobą mają już także Juljan Shehu, który w tej chwili na koncie ma już pięć kartek (najwięcej w zespole) oraz Sebastian Bergier. Napastnik Widzewa był wykluczony z dwóch spotkań za czerwoną kartkę. Jeśli chodzi o żółte, ma ich na razie dwie.
CZYTAJ TEŻ: Czy to główny powód niemocy Widzewa? Niedawno był w tym najlepszy w lidze
Trzech piłkarzy może nie zagrać przeciwko Piastowi Gliwice w następnej kolejce, jeśli w niedzielę w meczu z Koroną Kielce zostaną upomniani po raz czwarty w tym sezonie. To podstawowy obrońca, lider defensywy, Ricardo Visus, oraz skrzydłowi Mariusz Fornalczyk i Samuel Akere. Dwie żółte kartki na koncie oprócz Bergiera mają Dion Gallapeni i Lindon Selahi. Ten drugi jednak leczy uraz.
Widzewiacy nie należą do ligowych brutali, chociaż łódzkiego zespołu nie ma też w czołówce tabeli Fair Play sezonu 2025/2026. Najmniej kartek na koncie mają Wisła Płock i Górnik Zabrze (po 25 żółtych). Na drugim biegunie jest Piast Gliwice, którego gracze zobaczyli 29 żółtych kartoników i trzy czerwone. Widzew w tabeli Fair Play zajmuje 11. miejsce z 35 punktami (im mniej, tym lepiej). Mają na koncie 30 żółtych kartek i jedną czerwoną.
Poprzedni sezon łódzki zespół zakończył na 10. miejscu (klasyfikację wygrał GKS Katowice, a ostatnia była Legia Warszawa), a w rozgrywkach 2023/2024 był 13. (Zagłębie Lubin i Radomiak Radom).
Na uwagę zwraca sezon 2022/2023, gdy Widzew wrócił do PKO BP Ekstraklasy. Wtedy wygrał klasyfikację Fair Play! Najgorsza była wtedy Miedź Legnica.