Piłkarza z tak bogatym CV dawno nie było w Łodzi. Czy ŁKS bierze kozaka?
Riza Durmisi niebawem zostanie ogłoszony nowym piłkarzem ŁKS-u Łódź. Durmisi w przeszłości grał w trzech z pięciu czołowych europejskich lig. Dzięki temu miał okazję zmierzyć się z wieloma uznanym piłkarzami i drużynami, takimi jak FC Barcelona czy Real Madryt. Brał też on udział m.in. w derbach Sewilli, Rotterdamu i Lazurowego Wybrzeża.
Duńczyk to wychowanek Brondby IF. Grał tam w latach 2012-2016. Brondby to czołowa duńska drużyna. Mimo to Durmisi nie zdobył z tym klubem żadnego trofeum. Miał za to przyjemność grać w derbach Kopenhagi przeciwko FC Kopenhadze. Wystąpił w nich dziewięciokrotnie. Jego drużyna dwa razy je wygrała, trzy razy zremisowała i czterokrotnie schodziła z boiska pokonana. Najdotkliwsza dla drużyny Durmisiego okazała się porażka w półfinale pucharu Danii 2015/2016. Brondby przegrało w dwumeczu 1:2, a nowy piłkarz ŁKS-u zagrał w obu meczach łącznie pełne 180 minut.
W 2016 roku za dwa miliony euro kupił go hiszpański Real Betis. Już w swoim debiucie zmierzył się ze słynną FC Barceloną. Barcelona wygrała wtedy 6:2, a hat-tricka zdobył Luis Suarez. Dublet dołożył Leo Messi, ośmiokrotny zdobywca złotej piłki. Łącznie Durmisi dziewięć razy grał przeciwko FC Barcelonie, Realowi Madryt i Atletico, czołowym hiszpańskim drużynom. Jego drużyna wygrała w tych meczach tylko raz, dwa razy zremisowała i sześć razy musiała uznać wyższość rywala. Durmisi miał również przyjemność wystąpić w słynnych derbach Sewilli. W czterech takich starciach strzelił dwa gole, a jego zespół odniósł jedno zwycięstwo.
Po dwóch sezonach spędzonych na Półwyspie Iberyjskim Durmisi przeniósł się do rzymskiego Lazio za siedem i pół miliona euro. Podobnie jak w Betisie – debiutował w meczu z naprawdę trudnym rywalem. Tym rywalem był Juventus FC, którego barwy przywdziewał wówczas choćby Cristiano Ronaldo. Juventus wygrał tamto spotkanie 2:0, a Durmisi wszedł na ostatnie jedenaście minut meczu.
Lazio zdobyło w rozgrywkach 2018/2019 puchar Włoch. Durmisi zagrał w dwóch pierwszych rundach turnieju i mógł przyczynić się do odpadnięcia zespołu z rozgrywek. W meczu ćwierćfinałowym przeciwko Interowi Mediolan zmarnował rzut karny w serii “jedenastek”. To jednak nie wypłynęło na końcowy rezultat. Lazio i tak wygrało, i awansowało do kolejnej rundy. Mecze półfinałowe i finał przesiedział na ławce rezerwowych. W lidze też zazwyczaj siedział na ławce lub wchodził na końcówki spotkań. W całym sezonie serie A tylko dwa razy rozegrał pełne 90 minut.
Częściej grał w europejskich pucharach. W Lidze Europy UEFA zagrał w siedmiu meczach, opuścił tylko jedno spotkanie. Po przeciętnym pierwszym sezonie, w kolejnych rozgrywkach w barwach Lazio już nie zagrał. W styczniu 2020 roku odszedł na wypożyczenie do francuskiego OGC Nice.
We Francji zagrał tylko pięć meczów, bo w marcu zakończony został sezon ligi francuskiej, z racji na pandemię koronawirusa. Durmisiemu udało się jednak wystąpić w derbach Lazurowego Wybrzeża przeciwko AS Monaco. Nicea wygrała wtedy 2:1, a Duńczyk rozegrał 56 minut. W czerwcu wrócił do Lazio i po pół roku został wypożyczony do Salernitany. Tam jednak głównie był rezerwowym. W czerwcu wrócił do Lazio i po sześciu miesiącach znowu udał się na wypożyczenie. Tym razem odszedł do holenderskiej Sparty Rotterdam. W swoim debiucie w nowym klubie od razu zagrał w derbach Rotterdamu przeciwko Feyenoordowi. Feyenoord wygrał wówczas 4:0, a Durmisi rozegrał 69 minut. Duńczyk wystąpił też w meczu z PSV Eindhoven, które zakończyło tamten sezon na drugim miejscu w tabeli ligi holenderskiej. Sezon 2022/2023 spędził w hiszpańskich klubach – CD Leganes i Tenerifa CD.
Durmisi zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Danii w czerwcu 2015 roku w spotkaniu z Czarnogórą. W tym samym roku zagrał jeszcze przeciwko kadrom Portugalii czy Francji. Wystąpił również w barażach do UEFA Euro 2016 przeciwko Szwecji. W drugim spotkaniu zaliczył nawet asystę, choć Duńczycy przegrali ostatecznie w dwumeczu 3:4. W kolejnych dwóch latach był podstawowym piłkarzem reprezentacji. W eliminacjach do mistrzostw świata 2018 zagrał przeciwko reprezentacji Polski na PGE Stadionie Narodowym. Polacy wygrali wtedy 3:2, a Durmisi zagrał pełne spotkanie. Drugie spotkanie rozgrywane między tymi drużynami rok później w Kopenhadze przesiedział na ławce rezerwowych.
Ostatnie spotkanie w barwach narodowych Durmisiego to marzec 2018 roku. Boczny obrońca wszedł na ostatnie 23 minuty meczu towarzyskiego z Panamą. Od tego momentu tylko raz został jeszcze powołany do kadry w czerwcu 2019 roku.
Mimo ogromnego doświadczenia w europejskiej piłce, pozyskanie Durmisiego to w jakimś stopniu ryzykowny ruch ŁKS-u. Ostatni swój mecz rozegrał 25 lutego 2023 roku. Później leczył kontuzję i od lipca był bez klubu. Niemniej Piotr Stokowiec, trener ŁKS-u, wierzy w niego. Podkreśla, że jest to zawodnik z dobrą energią, który swoją postawą może pomóc zespołowi.
Autorem tekstu jest Adam Kowalewicz.