– To nie był zły występ w moim wykonaniu, ale gdyby był w pełni udany, trzy punkty wróciłyby do Łodzi. – mówi atakująca ŁKS Commercecon, Weronika Sobiczewska.
Siatkarki ŁKS Ccommercecon przegrały z Radomką Radom 0:3. Brązowe medalistki TauronLigi nawiązały walkę z radomiankami, ale to nie wystarczyło. Zespół Michała Maska składa się z klasowych siatkarek, ale przez obowiązki w kadrze narodowej do drużyny dopiero tydzień temu dołączyły Roberta Ratzke i Veronica Jones-Perry. Zawodniczki będą jednymi z najważniejszych punktów ŁKS-u, więc warto poczekać aż zgrają się z resztą zespołu. Po Ratzke już widać, że jest “z innego siatkówkowego świata”, jak ujęli to komentatorzy Polsatu Sport. O klasie Jones-Perry nikogo nie trzeba przekonywać, bo Amerykanka od lat z powodzeniem gra w topowych zespołach TauronLigi. – Nie chcę żadnych wymówek, ale pełnym składem trening szóstkowy rozegrałyśmy dopiero dwa dni temu. Widać to było po dzisiejszych rotacjach. Na każdej pozycji były zmiany. Dużo chaosu pojawiło się w naszej grzej. Wina za porażkę leży po naszej stronie. W naszej grze było dużo nonszalancji. Momentami graliśmy nieprzyjemną dla oka siatkówkę. – powiedziała po meczu przyjmująca ŁKS-u Commerceceon Martyna Grajber.
Świetny mecz zagrała młoda atakująca Weronika Sobiczewska. Polka wskoczyła do składu, po tym jak kontuzji doznała Ivna Colombo. Sobiczewska może pochwalić się bardzo dobrą skutecznością. Zdobyła 16 punktów przeprowadzają 29 ataków, a jej skuteczność wynosiła 52 proc. – To nie był zły występ w moim wykonaniu, ale gdyby był w pełni udany, trzy punkty wróciłyby do Łodzi. Tuż przed meczem dołączyły do nas dwie zawodniczki. Czas działa na naszą korzyść, im dłużej będziemy trenowały tym będzie lepiej. Będziemy się zgrywać i wygrywać mecze. Nie byłyśmy zaskoczone tym co grała Radomka. Musimy dopracować swoją grę, a za porażkę winę ponosimy my, nie przeciwnik. – powiedziała po meczu atakująca.
Następne spotkanie siatkarki ŁKS-u Commercecon rozegrają w piątek 8 października o 18:00. Ich rywalem będzie Developres Bella Dolina Rzeszów.
fot: ŁKS Commercecon