Powrót ulubienicy kibiców ŁKS-u Commercecon do Sport Areny. Łodzianki zagrają w półfinale Pucharu Polski.
ŁKS żeby zagrać w półfinale Pucharu Polski musiał pokonać zdecydowanie słabszy kadrowo MKS Kalisz. Na przeciwko naszpikowanej gwiazdami drużynie mistrzyń Polski, stanął zespół młody, uzupełniony o doświadczone zawodniczki takie jak Zuzanna Efimienko-Młotkowska.
Mimo, że Alessandro Chiappini wystawił najmocniejszy skład, w pierwszym secie ełkaesianki dosyć nieoczekiwane męczyły się z przyjezdnymi. Przez problemy z finalizacją ataków, nie mogły odskoczyć kaliszankom. Dopiero, gdy serwować zaczęła Kamila Witkowska, ŁKS zdobył sześć punktów z rzędu i miał setbola. Środkowa reprezentacji Polski prawie skończyła seta asem, ale piłka wróciła na stronę złotych medalistek Tauron Ligi. Piłkę świetnie wystawioną przez Robertę Ratzke, wykorzystała Aleksandra Dudek. ŁKS wygrał 25:18.
Spotkanie oglądał Jacek Pasiński. Trener przez lata związany z Łodzią prowadził MKS Kalisz. Obecnie pełni funkcję dyrektora sportowego PGE GiEK Skry Bełchatów, ale doskonale zna młode siatkarki obu drużyn. Latem 2023 roku, z drużyną, o sile której stanowiła Julita Piasecka, sięgnął po brązowy medal Uniwersjady.
Przyjmująca ŁKS-u nie mogła zagrać z kaliszankami, bo zmagała się z urazem mięśnia. Jest już gotowa i trenuje z zespołem, ale Chiappini w meczu ze słabszym rywalem wolał ją oszczędzać.
Za to już w drugiej partii ełkaesianki nie dały rywalkom rozwinąć skrzydeł nawet przez moment. Świetną serią zagrywek błysnęła Amanda Campos. Asy Dudek dał ŁKS-owi piłkę setową i 25. punkt. Łodzianki wygrały do 14.
Dudek, która zawaliła ŁKS-owi ligowy mecz z Chemkiem Police starała się odpracować winy w pucharze. Na początku trzeciego seta, w którym atakowała więcej od Valentiny Diouf szło jej całkiem nieźle.
W połowie trzeciej partii Chiappini wpuścił na boisko Anastazję Hryszczuk. Młoda atakująca miała długą przerwę, bo pod koniec 2023 roku nabawiła się urazu. Również wracająca do optymalnej dyspozycji Klaudia Alagierska-Szczepaniak dostała trochę czasu na boisku.To pierwszy występ środkowej przed własną publicznością od powrotu po kontuzji.
Dosyć nieoczekiwane łodzianki roztrwoniły bezpieczną przewagę. Kaliszanki wyrównały na 19:19. Przez koszmarne błędy w przyjęciu, w których prym wiodła Dudek to przyjezdne pierwsze serwowały piłkę setową. ŁKS zdołał wyrównać na 24:24, bo Diouf zaserwowała asa. Po bloku Witkowskiej, tylko punkt dzielił ŁKS od zwycięstwa. Mecz dobrą kontrą skończyła Diouf. ŁKS awansował do półfinału Pucharu Polski.
ŁKS Commercecon – MKS Kalisz 3:0 (25:18, 25:14, 26:24)
ŁKS Commercecon: Ratzke, Campos, Witkowska, Diouf, Gryka, Dudek, Maj-Erwardt (libero), oraz Zaborowska, Hryszczuk, Alagierska-Szczepaniak