ŁKS Commercecon Łódź pokonał KS DevelopRes Rzeszów 3:1 w drugim spotkaniu tego sezonu w TAURON Lidze. Dla biało-czerowno-białych to udany rewanż za porażkę w finale Pucharu Polski. Wygrana oznacza, że podopieczne Alessandro Chiappiniego są liderem TAURON Ligi, a w zapasie mają jeszcze mecz zaległy do rozegrania.
ŁKS Commercecon Łódź wrócił ostatnio na zwycięskie tory meczem z Moya Raodmką Radom. Wcześniej, bo 16 lutego ełkaesianki przegrały i to zaskakująco łatwo z KS-em DevelopRes Rzeszów w finale Pucharu Polski. Dla łodzianek był to trzeci z rzędu przegrany finał tych rozgrywek.
Bardzo szybko nadarza się okazja do rewanżu dla Wiewiór, które w niedzielę, 2 marca spotkały się z rzeszowiankami w meczu ligowym. Było to też najważniejsze spotkanie w fazie zasadniczej. Oba zespoły walczą o pierwsze miejsce w tabeli TAURON Ligi przed fazą play-off. Łodzianki, mimo słabego występu w finale Pucharu Polski, pokazały już w tym sezonie, że potrafią pokonać wicemistrzynie Polski. 23 listopada wygrały w stolicy Podkarpacia 3:1.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon Łódź zmierza po mistrzostwo? [ZDJĘCIA]
ŁKS bardzo dobrze wszedł w to spotkanie, bo od prowadzenia 3:0. Coś, co jest znakiem firmowym Agnieszki Korneluk, czyli atak ze środka, nie funkcjonowało tak dobrze w meczu z ŁKS-em. Bardzo dobrze grę czytała Klaudia Alagierska, która robiła się prawdziwym utrapieniem dla środkowej z Rzeszowa. W pewnym momencie ŁKS miał już komfortową przewagę, bo prowadził 18:14 i 23:21. Łodzianki drugi raz w tym secie popełniły jednak fatalny błąd przy rozegraniu, co napędziło DevelopRes, który doprowadził do gry na przewagi. Tam goście mieli nawet piłkę setową, ale niewykorzystały jej. Wykorzystał takową za to ŁKS, który po kolejnym bloku Klaudii Alagierskiej, wygrał 28:26.
Druga partia nie przyniosła tylu emocji, ale kibice ŁKS-u nie powinni mieć z tym żadnych problemów. Wiewióry rozbiły wicemistrzynie kraju. Początek był jeszcze w miarę wyrównany, ale z każdą kolejną minutą, coraz większą przewagę zyskiwały gospodynie. Bardzo dobrze na boisku czuła się Weronika Gierszewska, która kosztem Anastasii Hryshchuk zaczęła dzisiaj w wyjściowej szóstce. To właśnie po bloku byłej siatkarki Volley Wrocław ełkaesianki prowadziły już 18:9. Ostatecznie podopieczne Alessandro Chiappiniego wygrały aż 25:15.
KS DevelopRes Rzeszów wziął się do pracy w trzecim secie. Honorio obiła ręce Gierszewskiej, a rzeszowianki prowadziły już 11:7. Wcale nie musiało się jednak skończyć porażką ŁKS-u, bo Wiewióry zdołały odrobić straty, a nawet wyjść na prowadzenie 18:17, gdy długą wymianę skutecznie skończyła Natalia Mędrzyk. Końcówka należała jednak w pełni do DevelopResu, który zdobył osiem punktów z rzędu i wygrał aż 25:18. Bardzo dużo dała zmiana Weroniki Centki-Tetianiec. Była siatkarka PGE Grot Budowlanych Łódź odmieniła obraz gry w końcówce trzeciej partii.
Czwarty set znów przyniósł mnóstwo emocji. Ełkaesianki dobrze zaczęły, ale pozwoliły dogonić się rywalkom. Później ŁKS znów wrócił do bezpiecznej przewagi, bo po błędzie Honorio prowadził już 16:10. Wtedy po raz kolejny pogoń rozpoczęły podopieczne byłego trenera ŁKS-u Commercecon, Michala Maška. Jasper obiła ręce rywalki i było już tylko 18:16 dla Wiewiór. Końcówka należała już jednak w pełni do Weroniki Gierszewskiej i jej ŁKS-u Commercecon Łódź. Biało-czerwono-białe wygrały 25:17 i cały mecz 3:1.
Wygrana ŁKS-u oznacza, że łodizanki mając jeszcze mecz zaległy do rozegrania, są liderem TAURON Ligi. Kapitalne spotkanie zagrała Weronika Gierszewska, która zastąpiła w wyjściowej szóstce Anastasiię Hryshchuk. Była zawodniczka Volley Wrocław zdobyła 21 punktów.
ŁKS Commercecon Łódź – KS DevelopRes Rzeszów 3:1 (28:26, 25:15, 18:25, 25:17)
ŁKS Commercecon: Kowalewska, Alagierska, Górecka, Mędrzyk, Gierszewska, Obiała, Stenzel; Hryshchuk, Gajer, Stefanik, Bidias, Dróżdż, Jęcek, Ščuka
KS DevelopRes: Jurczyk, Fedusio, Honorio, Wenerska, Korneluk, Jasper, Szczygłowska; Centka-Tetianiec, Vicet Campos, Kubas, Machado, Chmielewska, Dudek, Fedorek
CZYTAJ TAKŻE: Mecz ŁKS-u Commercecon Łódź przyciągnął tłumy