Zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź nie zatrzymują się nawet na chwilę. Siatkarki prowadzone przez Alessandro Chiappiniego wygrały kolejny mecz. Tym razem pokonany został zespół Moya Radomki Radom.
Zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź są w doskonalej formie. Oprócz jednego potknięcia, które nastąpiło w drugiej kolejce TAURON Ligi przeciwko Pałacowi Bydgoszcz, biało-czerwono-białe notują same zwycięstwa. W środku tygodnia przypieczętowały pewny awans do 1/8 finału Pucharu CEV. Teraz wygrały z Radomką na krajowym podwórku.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon Łódź liderem TAURON Ligi
Obie drużyny zaczęły mecz bardzo skupione. Na zmianę prowadził raz jeden, a raz drugi zespół. Po raz pierwszy na dwa oczka odskoczyły radomianki. Po ataku byłej siatkarki ŁKS-u, Kamili Witkowskiej prowadziły 14:12. ŁKS odpowiedział czterema z rzędu udanymi akcjami, przy trzech z nich na zagrywce była Lana Ščuka i nagle zrobiło się 16:14 dla łodzianek. Chociaż gospodynie nie odpuszczały, to Wiewióry nie dały sobie wydrzeć prowadzenia i po ataku Zuzanny Góreckiej wygrały 25:23.
Drugą partię na zagrywce rozpoczęła Ščuka. Rywalki od razu miały problem z jej piłkami, a ŁKS zaczął od prowadzenia 2:0. Wtedy, podobnie jak w pierwszym secie ŁKS, tym razem Radomka zdobyła cztery punkty z rzędu. ŁKS musiał gonić i mimo, że przewaga wzrosła nawet do trzech oczek, to łodzianki dopięły swego po ósmym punkcie zdobytym tego dnia przez Górecką. Na tablicy widniał wynik 10:10. Radomka postawiła naprawdę twarde warunki i w końcówce prowadziła 20:19, ale końcówkę dużo lepiej zagrały łodzianki, które tym razem po ataku Anny Obiały wygrały 25:22.
Trzeci set niczym nie różnił się od pozostałych. Nadal gra była bardzo wyrównana, a obie drużyny wymieniały się prowadzeniem. Radomka prowadziła już nawet 15:12, ale ŁKS szybko doprowadził do remisu po 15. Tym razem końcówkę lepiej rozegrały gospodynie. Po ataku Miloš było już 23:20 i tym razem łodzianki nie zdołały przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę, choć były tego bardzo blisko, bo doprowadziły do remisu 23:23. Gospodynie wygrały jednak 25:23, dzięki skutecznym akcjom Miloš i Piotrowskiej, która zablokowała Lanę Ščukę.
W czwartej partii rozjuszony ŁKS pokazał siłę. Po 26 punkcie w tym meczu Anastasii Hryschchuk łodzianki prowadziły już 18:9. Ostateczny wynik tego seta to 25:17. Najlepszą siatkarką tych zawodów wybrano łódzką libero: Marię Stenzel.
Moya Radomka Radom – ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (23:25, 22:25, 25:23, 17:25)
Radomka: Miloš, Mayer, Piotrowska, Witkowska, Yordanowa, Gałkowska, Śliwa; Maciejewicz, Stachowicz, Marszałkowicz, Miilen, Stijepić, Garita, Dąbrowska
ŁKS: Ščuka, Hryschchuk, Obiała, Alagierska, Górecka, Kowalewska, Stenzel; Dróżdż, Nunes Cechetto, Stefanik, Jęcek, Bidias, Gajer
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon Łódź rozgromił rywalki w Pucharze CEV [ZDJĘCIA]