W Pucharze Polski ŁKS zmierzy się z najlepszą drużyną poprzedniego sezonu. Czy Piotr Stokowiec zaskoczy mistrzów Polski?
ŁKS Łódź w czwartek zmierzy się z Rakowem Częstochowa w ramach 1/16 finału pucharu Polski. Łodzianie w tym sezonie już raz grali z Rakowem. Miało to miejsce 16 września. “Rycerze Wiosny” przegrali wtedy 0:1, ale zaprezentowali się dobrze i z przebiegu meczu zasługiwali na przynajmniej remis.
Piotr Stokowiec, nowy trener ŁKS-u, nie ma w Łodzi łatwego startu. Najpierw przegrał w Poznaniu z Lechem, a później poniósł porażkę na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 0:5. Była to najwyższa przegrana ŁKS-u w ekstraklasie od 2011 roku.
W spotkaniu z Rakowem ełkaesiacy również nie będą faworytami. Częstochowianie są aktualnymi mistrzami Polski. Awansowali też do fazy grupowej Ligi Europy UEFA. Przyzwoicie łączą grę w europejskich pucharach z rozgrywkami ligowymi. W tabeli ekstraklasy zajmują czwarte miejsce, mając jedno spotkanie rozegrane mniej. Natomiast w Lidze Europy w zeszły czwartek zdobyli pierwsze punkty, remisując ze Sportingiem Lizbona. Na korzyść ŁKS-u działa natomiast to, że w meczu z łodzianami, trener Rakowa najprawdopodobniej dokona sporej liczby zmian. Wiele wskazuje na to, że tego dnia odpocznie m.in. Fran Tudor, czyli główna gwiazda i kapitan Rakowa.
ŁKS nie ma większych problemów kadrowych. Z kłopotami zdrowotnymi w ostatnim czasie zmagał się jedynie Jakub Letniowski. Piłkarze, którzy w ostatnim czasie grali mniej, wystąpili w spotkaniu drugiej drużynie z Radunią Stężyca.
Raków to zdecydowany faworyt, ale ŁKS nie ma nic do stracenia. Awans łodzian, byłby dla fanów miłą niespodzianką. Dobry występ przeciwko Rakowowi na pewno podniósłby morale drużyny przed kolejnymi meczami.
Niewykluczone, że szansę z Rakowem dostanie któryś z zawodników rezerw ŁKS-u. Choćby niedawno w ekstraklasie zadebiutował Jan Łabędzki, który znacząco wyróżniał się w tym sezonie w drugiej drużynie. Warto dodać, że Łabędzki został powołany przez Marcina Włodarskiego na mistrzostwa Świata do lat 17. Kto wie, może w spotkaniu z Rakowem wystąpi kolejny zawodnik wyróżniający się rezerwach? Wydaje się, że największe szanse na debiut ma Ricardo Goncalves, który również już kilka razy pokazał się z dobrej strony w drugim zespole.
Na spotkanie ŁKS-u z Rakowem na razie zostało sprzedane zaledwie 1000 biletów. Jeśli nic się nie zmieni, to w czwartek na stadionie Króla zasiądzie rekordowo niska liczba widzów. Dotychczasowa najmniejsza frekwencja na tym obiekcie to niespełna 2900 osób na meczu pucharu Polski ŁKS-u ze Stalą Mielec. Spotkanie to odbyło się w sierpniu 2022 roku.
Przewidywane składy
ŁKS: Arndt – Tutyskinas, Flis, Louveau, Gulen – Mokrzycki (C), Hoti, Goncalves – Śliwa, Tejan, Janczukowicz
Raków: Tsiftis – Rundić, Kovacević (C), Racovitan – Plavsić, Berggren, Lederman, Drachal – Cebula, Kittel – Piasecki
Obsada sędziowska
Główny arbiter: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Asystenci: Paweł Sokolnicki i Marcin Boniek
Sędzia techniczny: Karol Wójcik
Obsada VAR: Damian Kos i Bartosz Heinig
ŁKS – Raków Częstochowa
2 listopada, czwartek, 18:00
Bilety na stronie internetowej i w kasach pod stadionem.
Autorem tekstu jest Adam Kowalewicz.