

ŁKS Łódź ma za sobą mocno przeciętną rundę jesienną. Wszyscy przy Al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi liczą, że drużyna spisze się o wiele lepiej w 2026 roku. Mecz z Wisłą Kraków był ostatnim przed zimowymi urlopami. Kiedy łodzianie wrócą do pracy, by należycie przygotować się do rundy wiosennej?
11. miejsce po 19 meczach tego sezonu to wynik dużo poniżej oczekiwań w ŁKS-ie Łódź. Biało-czerowno-biali mieli bić się o awans. Ten cały czas jest możliwy, ale chyba już tylko przez udział w barażach. Do 6. lokaty tracą cztery punkty. Do drugiej Polonii Bytom strata wynosi natomiast osiem oczek.
11. listopada nowym trenerem ŁKS-u został Grzegorz Szoka, który poprowadził drużynę na razie w trzech meczach. Żadnego z tych spotkań nie przegrał. Wygrał na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, zremisował na terenie Znicza Pruszków 1:1, a w ostatnim meczu w 2025 roku podzielił się punktami na Stadionie Króla z Wisłą Kraków.
Trener Szoka po meczu z Górnikiem Łęczna przyznał, że styl się dla niego na razie nie liczy. Szkoleniowcowi ŁKS-u zależało na zdobyciu jak największej liczby punktów, a czas nad stylem gry przyjdzie podczas zimowych przygotowań. Te łodzianie rozpoczną 5. stycznia badaniami i testami wydolnościowymi. W dniach 6-10 stycznia ŁKS będzie trenować w Łodzi, a później wyjedzie na dwutygodniowe zgrupowanie w tureckim Side.
W trakcie obozu przygotowawczego ŁKS Łódź rozegra trzy mecze kontrolne. Pierwszy z nich odbędzie się z grającym w serbskiej ekstraklasie FK Javor-Matis Ivanjica. Trzy dni później łodzianie zmierzą się z Aqvital FC Csákvár występującym na drugim poziomie rozgrywkowym na Węgrzech. O ostatnim przeciwniku ŁKS poinformuje w późniejszym terminie. Po powrocie do Polski podopieczni Grzegorza Szoki rozegrają jeszcze sparing z KKS-em Kalisz, a w weekend 7-8 lutego wrócą do rywalizacji w Betclic 1 Lidze wyjazdowym meczem z Polonią Bytom.
17 stycznia (sob.): ŁKS vs. FK Javor-Matis Ivanjica
20 stycznia (wt.): ŁKS vs. Aqvital FC Csákvár
23 stycznia (pt.): (trzeci sparing w Side)
31 stycznia (sob.): ŁKS vs. KKS 1925 Kalisz
CZYTAJ TAKŻE: Są alternatywy dla piłki nożnej. Kolejny ŁKS chce do ekstraklasy