Najbliższe tygodnie będą w ŁKS-ie niezwykle ciekawe, bo łódzki klub zamierza pożegnać kilku piłkarzy, w miejsce których mają dołączyć ich następcy. Od tego okienka, przed podpisaniem kontraktu z Łódzkim Klubem Sportowym zawodnicy będą musieli przejść dodatkowy test.
Latem ŁKS przeprowadził 11 transferów, ale tylko niewielka część piłkarzy spełniła pokładane w nich oczekiwania. Efektem jest fatalna końcówka rundy jesiennej i 9. Miejsce w tabeli Betclic 1 Ligi na koniec rundy jesiennej. Zimowe okienko przy al. Unii ma być również bardzo intensywne, ale już zdecydowanie skuteczniejsze.
– Zatrudniliśmy około miesiąca temu analityka danych, ponieważ piszemy nasz własny skautingowy algorytm do wyszukiwania zawodników pod nasze pozycje i profile. Chcemy stworzyć coś własnego, co pozwoli nam lepiej weryfikować zawodników do ŁKS-u pod kątem tego, co chcemy grać – powiedział Robert Graf, wiceprezes ŁKS-u ds. sportowych.
Ale to nie wszystko. Teraz potencjalni zawodnicy ŁKS-u przed podpisaniem kontraktu będą poddani szczegółowemu testowi psychologicznemu.
– Poszerzyliśmy kompetencje pani psycholog. Od grudnia wprowadzamy testy mentalne dla zawodników-kandydatów do gry w ŁKS-ie. Nie ukrywam, że zależy nam na zawodnikach zdeterminowanych, o mocnych charakterach i chcemy to weryfikować jak najlepiej tak, by zmniejszyć ryzyko błędu. Nie da się ukryć, że takie błędy już popełniliśmy – ocenił Graf.
Przypomnijmy, że niemal rok temu do sztabu ŁKS-u dołączyła Anna Olkiewicz. To psycholog, która od lat współpracuje z uczniami Szkoły Gortata. W 2023 roku dołączyła do akademii dwukrotnych mistrzów Polski. Pełniła rolę psychologa sportowego. Pomagała między innymi Janowi Łabędzkiemu, który ostatecznie trafił do włoskiej Bolonii.
– Praca psychologa nie może ograniczać się do tego, że robimy wywiad z zawodnikiem. Musimy obserwować, zauważyć samemu. Dzięki temu mogę omówić pewne konkretne kwestie, które są dla nas istotne. Staram się pokazać zawodnikom nowe perspektywy. Chcę żeby uświadomili sobie, że mają naturalne umiejętności, dzięki którym mogą robić coś więcej – mówiła Olkiewicz.
Wybieramy najładniejszego gola 2️⃣0️⃣2️⃣4️⃣ roku. Które trafienie zasłużyło na takie miano❓
— Łódzki Sport (@lodzkisport) December 20, 2024Reklama
Warto podkreślić, że mimo poważnych zmian w pionie sportowym Łódzkiego Klubu Sportowego przed nowym sezonem, Anna Olkiewicz dalej jest członkiem sztabu szkoleniowego ŁKS-u. Jej pracę docenia m.in. obecny szkoleniowiec ŁKS-u, Jakub Dziółka.
– Kiedyś nie czułem potrzeby pracy z psychologiem sportowym. Dzisiaj wiem, że na najwyższy poziomie jest to potrzebne. Sam z takich usług korzystam. Pomaga mi to się rozwijać, inspiruje do pewnych rzeczy. Pokazuje inną stronę niż ta, z której jesteśmy pokazywani na zewnątrz. Na pewno ta współpraca wpływa tez na moje relacje z zawodnikami – skomentował Jakub Dziółka w podcaście „Jak Uczyć Futbolu” [CAŁOŚĆ TUTAJ].
Czas pokaże, czy obecność psychologa przy transferach sprawi, że ŁKS faktycznie będzie popełniał mniej błędów przy wyborze nowych zawodników. Jeśli tak, to zapewne niebawem w ślady łódzkiego klubu pójdą kolejne – nie tylko pierwszoligowe, ale i ekstraklasowe.
CZYTAJ TAKŻE >>> Piłkarz Roku Łódzkiego Sportu 2024. Zaczynamy!