Piłkarze ŁKS-u nie dostali urlopów. Przygotowują się do meczu z liderem.
ŁKS w trzech meczach zdobył siedem punktów. Pokonał Puszczę i Wartę, zremisował z Rakowem. W sercach fanów odżyła nadzieja, że mimo trudnej sytuacji, ich ulubieńcy utrzymają się w ekstraklasie. To niezwykle trudne zadanie, bo musieliby wygrać mniej więcej pięć spotkań na dziewięć. Ale nic nie jest jeszcze przesądzone…
Ełkaesiacy w przerwie mieli rozegrać sparing z Rakowem, ale częstochowianie zrezygnowali.
– Podczas przerwy na reprezentację drużyna nie ma w planach rozgrywać żadnego sparingu – przekazała Marta Olżewska, rzecznik prasowa dwukrotnych mistrzów Polski.
Ale nie będą mieli wolnego. Przez cały tydzień beniaminek ekstraklasy będzie trenował, piłkarze nie dostali urlopów.
– Chcemy wykorzystać ten czas na poprawę pewnych elementów. Nie składamy broni! Zdaję sobie sprawę z tego, że są drużyny w Ekstraklasie, które dadzą swoim zawodnikom trochę więcej odpoczynku. My jesteśmy w innej sytuacji. Wykorzystamy przerwę na pracę – mówił Matysiak.
Piłkarze ŁKS-u przygotowują się do meczu z Jagiellonią Białystok. Z liderem ekstraklasy zmierzą się 30 marca o godzinie 15.