ŁKS wzmocnił jedną z najbardziej newralgicznych pozycji w pierwszej drużynie. Nowym piłkarzem Rycerzy Wiosny został hiszpański pomocnik, Jorge Alastuey.
Alastuey to zawodnik wychowany w jednej z najlepszych szkółek piłkarskich na świecie. W wieku trzynastu lat trafił do La Masii, a więc szkółki FC Barcelony. W roczniku 2003 uznawany był za jeden z największych talentów, który zrobi spektakularną karierę, ale nie potwierdził jak dotąd tych przewidywań. Co więcej, Hiszpan swoją przygodę w Dumie Katalonii zakończył na drużynie do lat 19.
Reklama
Po odejściu z FC Barcelony Alastuey spędził rok w Napoli, gdzie grał w Primaverze, ale po jednym sezonie rozstał się z klubem. Trafił do CD Teruel, ale nie pomógł drużynie w utrzymaniu na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii. Od lipca pomocnik był wolnym zawodnikiem, więc za jego transfer ŁKS nie musiał płacić.
Alastuey to bez wątpienia uzupełnienie na newralgicznej w ŁKS-ie pozycji ofensywnego pomocnika. Po kontuzji Pirulo jedynym zawodnikiem, który mógł grać na “10” został Jan Łabędzki. Młodzieżowiec w spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg dał dobrą zmianę, ale widać było po nim, że potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby móc zastąpić kapitana drużyny.
Reklama
Z Łódzkim Klubem Sportowym Alastuey podpisał roczną umowę, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.