Kto wygra derby, ten zapewni sobie spokój. ŁKS zrównał się punktami z Widzewem.
Zakończyła się trzecia kolejka ekstraklasy. Po tej serii gier nie ma już zespołu, który nie ma nawet punktu. Ze zwycięstw cieszyli się beniaminkowie, a najsłabszy obecnie Górnik Zabrze zdobył jedno oczko w derbach Śląska.
Czytaj także: W ŁKS-ie prawie wszyscy zdrowi.
Zapunktowali beniaminkowie. ŁKS pokonał Koronę Kielce po golu w doliczonym czasie gry. Puszcza Niepołomice wygrała ze Stalą Mielec. Z pozytywnego dla niedawnych pierwszoligowców trendu wyłamał się Ruch Chorzów, który uległ Legii Warszawa 0:3. Podopieczni Kazimierza Moskala zrównali się punktami z Widzewem. Czterokrotni mistrzowie Polski wygrali tylko raz, na inaugurację rozgrywek. W poprzedniej kolejce pokonała ich Jagiellonia Białystok. Nic dziwnego, że przed planowanymi na sobotę derbami Łodzi, lepsze nastroje panują na al. Unii. Po trzech kolejkach są trzy zespoły, które mają tyle samo punktów co ŁKS i Widzew. To Puszcza Niepołomice, Ruch Chorzów i Radomiak Radom. Stal Mielec i Piast Gliwice mają dwa “oczka”. Najgorsza jest Korona Kielce, Śląsk Wrocław i Górnik Zabrze. Te trzy drużyny mają tylko jeden punkt.
Czytaj także: Widzew rozpoczął misję derby.
W górze tabeli bez zaskoczeń. Rządzi Lech Poznań, który w minionej kolejce zremisował z Zagłębiem Lubin. Obie drużyny mają po siedem punktów. Legia, mimo zaległego meczu zajmuje trzecie miejsce. Zespół z Warszawy zagrał dwa mecze, w obu zwyciężył. Pogromcy Widzewa, czyli Jagiellonia i Pogoń Szczecin mają po sześć punktów. Raków zremisował z Wartą i wraz z Cracovią, po trzeciej kolejce zgromadził cztery punkty.
Następna seria gier może być kluczowa dla ŁKS-u i Widzewa. Ze względu na derby, zwycięzca znacząco odskoczy od grupy spadkowej, a przegrany, może urządzić się w dole tabeli. Łódzkie zespoły zagrają ze sobą w sobotę o 20.