Mecz gwiazd na stadionie Widzewa [ZDJĘCIA]

W sobotę, 7 czerwca na stadionie Widzewa Łódź odbyło się wielkie charytatywne wydarzenie, którego ambasadorem był były reprezentant Polski – Grzegorz Krychowiak. Przy Al. Piłsudskiego 138 zobaczyliśmy dawne gwiazdy przede wszystkim polskiej i francuskiej piłki.

Wielkie gwiazdy zagrały w celu charytatywnym

7 czerwca na stadionie Widzewa Łódź odbył się Mecz Gwiazd, z którego dochód został przekazany cele charytatywne służące aktywności fizycznej dzieci i młodzieży. W spotkaniu udział wzięły gwiazdy przede wszystkim polskiej i francuskiej piłki. Na boisku zobaczyliśmy także byłych zawodowców z Niemiec, Nigerii, Turcji, czy Urugwaju.

Na boisku pojawili się m.in. Dominic Rocheteau i Alain Giresse – mistrzostwie Europy z 1984 rok, Christian Karambeu (mistrz świata 1998), Marcel Desailly (mistrz Europy 2000). Do tego w Łodzi pojawili się jeszcze Jens Lehmann – wicemistrz świata (2002) i wicemistrz Europy (2008) z reprezentacją Niemiec, byli reprezentanci Francji – Florent Malouda, Frederik Dehu, Senegalu – Soulymana Diawara, Nigerii – Tayo Taiwo, Turcji – Mevlut Erding czy Urugwaju – Diego Rolan.

Na stadionie Widzewa nie mogło zabraknąć Zbigniewa Bońka, który był częścią drużyny gospodarzy. Obok niego obecni byli tacy gracze jak Grzegorz Krychowiak (ambasador całego wydarzenia), Ryszard Czerwiec (28 występów w kadrze), Kamil Glik (103), Michał Żewłakow (102), Jacek Krzynówek (96), Jacek Bąk (96), Piotr Świerczewski (70), Tomasz Kłos (69), Mariusz Leandowski (66), Marcin Wasilewski (60), Sławomir Peszko (44), Ludovic Obraniak (34), Ryszard Czerwiec (28) i Tomasz Kuszczak. Nie zabrakło również obecnej gwiazdy Widzewa – Rafała Gikiewicza.

Oprócz ludzi związanych z piłką zawodowo, udział w meczu charytatywnym wzięli także gwiazdy z innych dziedzin. Kibice zobaczyli chociażby Kubę Grabowskiego (znany pod pseudonimem artystycznym Quebonafide), czy Michała Matczaka (Mata). Przed meczem dla osób zebranych na trybunach zaśpiewała jeszcze Blanka. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Dla biało-czerwonych trafił Sławomir Peszko, a dla drużyny Francji… Jacek Bąk, który niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki.

ABY PRZEJŚĆ DO GALERII KLIKNIJ NA ZDJĘCIE PONIŻEJ