Trzy bramki i kompletna dominacja w hicie kolejki drugiej ligi. Tak grają rezerwy ŁKS-u.
Dawid Arndt – 4+
Bardzo solidne zawody rozegrał 21-letni bramkarz. Wybronił wszystkie strzały przyjezdnych i zachował pierwsze czyste konto w tym sezonie. Podobać też mogła się jego gra nogami, która stoi na wysokim poziomie.
Jowin Radziński – 4
Nie był tak często widoczny w ofensywie jak choćby Bąkowicz, ale zagrał po prostu dobrze. Sporo się napracował, żeby “Rycerze Wiosny” mogli zdobyć trzy punkty – “płuca” drużyny.
Oskar Koprowski – 5
Zanotował bardzo ważną interwencję przy jednej z nielicznych tego dnia akcji gości. Oprócz dogrej postawy w defensywie, strzelił bardzo ładnego gola wolejem.
Aleksander Ślęzak – 4+
Widać, że jest kapitanem i najstarszym zawodnikiem drugiej drużyny. Bardzo dobrze zarządzał całym zespołem, a do tego dołożył trafienie z rzutu karnego. Tak powinien grać lider zespołu.
Mateusz Bąkowicz – 4+
Podłączął się do akcji ofensywnych, dobrze rozumiał z Glapką. Do gry defensywnej Mateusza również nie można mieć większych zastrzeżeń.
Vladyslav Okhronchuk – 4
Kolejny przyzwoity mecz Ukraińca. Dyrygował środkiem pola, wygrał chyba wszystkie pojedynki główkowe. W jednej z akcji pokazał nawet, że dryblingi i balans ciałem też ma na całkiem niezłym poziomie.
Ricardo Goncalves – 5-
Rozpoczął kontratak, który zakończył się podyktowaniem rzutu karnego, a na dodatek dołożył ostatnie podanie przy pierwszej z bramek. Głównie ma on zadanie ofensywne, ale często wracał również do obrony. Gra w drugiej drużynie to dla niego tylko przystanek.
Jan Łabędzki – 4+
W roli jednego z dwóch środkowych pomocników wypadł bardzo przyzwoicie. Czasami zdarzało mu się popełnić błąd, ale w dużej mierze wynikało to z jego młodego wieku. Nie bał się brać gry na siebie.
Kelechukwu Ibe-Torti – 5-
Najlepszy z tercetu ofensywnego. To właśnie on otworzył wynik meczu i miał jeszcze naprawdę niezłą okazję na jego podwyższenie. Widać jednak, że nadal brakuje młodemu skrzydłowemu odrobiny boiskowej ogłady.
Piotr Janczukowicz – 3+
Więcej można było się spodziewać po Janczukowiczu w tym meczu. Plus za wywalczenie rzutu karnego, ale poza tym przeciętnie. Szwankowała przede wszystkim decyzyjność.
Grzegorz Glapka – 4-
Był bardzo aktywny, ale miał równie duże problemy z celnością i skutecznością. Jeśli poprawi te dwa aspekty, to zacznie regularnie strzelać i asystować. Powinien zostać podyktowany po faulu na nim rzut karny.
Jędrzej Zając – 4-
Zając strzelił już gola w tym sezonie drugiej ligi, ale w meczu z kaliszanami wypadł przeciętnie. Dość bezbarwna zmiana.
Yuya Kamon – 4
Wszedł, gdy mecz był już tak naprawdę wygrany. Wniósł oczekiwany spokój do środka pola.
Marcel Wszołek – 4
Wraca po chorobie, więc jest stopniowo wprowadzany do zespołu. Po wejściu nic szczególnego nie zaprezentował, ale też niczego nie zepsuł.
Łukasz Dynel, Mikołaj Lipień – grali zbyt krótko
Autorem tekstu jest Adam Kowalewicz.