Jedni wracają, drudzy wypadają. Kontuzje trapią ŁKS.
ŁKS w niedzielę zagra z Pogonią Szczecin. To nie będzie łatwy mecz, bo chociaż Pogoń przegrała w poprzedniej kolejce, a w eliminacjach do europejskich pucharów straciła pięć goli w jednym spotkaniu, to nadal jeden z najlepszych zespołów w lidze.
Ełkaesiacy, po porażce w derbach są na pewno chętni, by wrócić do łask kibiców. Zadanie będzie trochę łatwiejsza, bo ŁKS nie przegrywał przed własną publicznością od 13 miesięcy. Spotkanie z Pogonią zbiegło się ze świętowaniem 115. rocznicy powstania łódzkiego klubu. Ostatnio, na urodziny, ełkaesiacy pokonali Ruch Chorzów 2:0.
Czytaj także: Pogoń straci kluczowego piłkarza przed meczem z ŁKS-em.
Niestety, w ŁKS-ie coraz więcej zawodników zmaga się z kontuzjami. Jedni zdrowieją, drudzy przestają być zdolni do gry. Przed derbami urazu doznał Dani Ramirez, który według oficjalnej strony ŁKS-u ma być gotowy na spotkanie z Pogonią.
-W derbowym meczu wystąpili Kay Tejan, Pirulo i Nacho Monsalve, którzy wcześniej zmagali się z problemami zdrowotnymi. Zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Do zajęć wrócili Bartosz Szeliga i Dani Ramirez (nabawił się urazu w trakcie rozgrzewki przed piątkowym spotkaniem) i być może również będą do dyspozycji już na mecz z Pogonią – informuje ŁKS.
Za to prawdopodobnie zabraknie Adama Marciniaka. Wychowanek ŁKS-u wstawił na Instagram film z kliniki Esse, w której leczą się piłkarze beniaminka.
Reklama