Według dziennikarza Sport.pl, właśnie decyduje się, czy Widzew sprowadzi napastnika, który jest najwyżej na liście transferowej klubu.
Widzew potrzebuje nowej “dziewiątki”, bo w kadrze jest tylko Jordi Sanchez. Sprowadzenie środkowego napastnika to jeden z priorytetów klubu w tym oknie. Do ligi zostały niespełna trzy tygodnie, a o nowym napastniku cisza.
Według Kuby Seweryna, dziennikarza Sport.pl, dzisiaj lub jutro rozstrzygnie się, czy uda się sprowadzić napastnika nr 1 z listy. Jeśli się nie powiedzie, to Widzew ma jeszcze dwie inne opcje.
“Koniec końców, klub będzie chciał też uzupełnić kadrę o bramkarza i pomocnika, ale tu nic na siłę” – dodał dziennikarz. Jeśli chodzi o tego pierwszego, to bliski kontraktu jest Jakub Szymański, który pojechał z widzewiakami na zgrupowanie.