Z transferu Andiego Zeqiriego do Widzewa ucieszył się nawet konsul Kosowa w Polsce.
Andi Zeqiri od poniedziałku jest nowym piłkarzem Widzewa. W klubie liczą, że szwajcarski będzie bramkostrzelną dziewiątką, która poprowadzi drużynę do europejskich pucharów.
Transfer Zeqiriego uznano słusznie za jeden z hitów zakończonego w poniedziałek letniego okresu transferowego. Jak się okazuje, ucieszył on nie tylko kibiców Widzewa, ale też konsula Drilona S. Gashiego, szefa Misji Konsulatu Generalnego Kosowa w Warszawie.
Bo Zeqiri, chociaż urodził się w Szwajcarii i reprezentuje ten kraj (16 meczów i 1 gol w kadrze), to jego rodzina pochodzi właśnie z Kosowa. Tak jak Diona Gallapeniego, innego widzewiaka, który jednak reprezentuje mały bałkański kraj i to z powodzeniem.
Drilon S. Gashi ucieszył się, że Kosowianie trafili do Widzewa, czemu dał wyraz na platformie X. Pogratulował prezesowi klubu Michałowi Rydzowi.
“Andi Zeqiri ze Szwajcarii jest również wielką dumą Kosowa, swojego kraju pochodzenia. Nie mogę się doczekać, aż wkrótce przyjdę na mecz, żeby kibicować Widzewowi, a zwłaszcza Gallapeniemu i Zeqiriemu. Jazda Widzew!” – napisał.
Congratulations, President @michal_rydz! I’m very happy to see @RTS_Widzew_Lodz’s ambition on and off the pitch! #AndiZeqiri of Switzerland is also a great pride of Kosova, his country of origin. I can’t wait to come to a game soon to support Widzew, and especially Gallapeni 🇽🇰… https://t.co/bMQhGWaAvx
— Drilon S. Gashi (@DSGashiRKS) September 9, 2025