Piłkarze ŁKS-u Łódź przegrywali już 0:3, ale ostatecznie podopieczni Piotra Stokowca zdołali odrobić straty i dopisać sobie w tabeli jeden punkt.
Zdecydowana większość część pierwszej połowy wskazywała na kolejny smutny dzień przy Al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi. ŁKS Łódź przegrywał już na Stadionie Króla 0:3, ale czerwona kartka dla jednego z gliwiczan i gol w doliczonym czasie do pierwszej odsłony Daniego Ramireza rozpoczął niesamowitą pogoń biało-czerwono-białych a korzystnym rezultatem.
CZYTAJ WIĘCEJ O MECZU: Remontada z niedosytem. ŁKS wreszcie punktuje!
ABY PRZEJŚĆ DO GALERII KLIKNIJ NA ZDJĘCIE PONIŻEJ