Gwiazda Ruda Śląska pokonała Widzew Łódź. O losach meczu zadecydowała pierwsza połowa spotkania. W drugiej części łodzianie ambitnie gonili, ale nie starczyło już czasu, żeby choćby zremisować.
Widzew Łódź przegrał w dziewiątej kolejce Fogo Futsal Ekstraklasy z Gwiazdą Ruda Śląska przy ul. Małachowskiego w Łodzi. O wyniku meczu zadecydowała pierwsza połowa, która była bardzo słaba w wykonaniu czerwono-biało-czerwonych.
CZYTAJ TAKŻE: Dotacje na ligowy sport w Łodzi. MAKiS dostaje więcej. Kluby – nie
Na początku spotkania to głównie Widzew utrzymywał się przy piłce i kreował sytuacje bramkowe, ale to gracze z Rudy Śląskiej otworzyli wynik meczu za sprawą Łuszczka. Po kolejnym szybkim ataku gości, Franco Molina wygrał pojedynek z bramkarzem Widzewa i podwyższył na 2:0. Widzew jednak nie rezygnował i również kreował sobie bardzo dobre sytuacje, w których zabrakło jednak skuteczności. Gwiazda była jednak tego dnia bezwzględna i w 18. minucie bramkę zdobył Facundo Setti, podwyższając wynik spotkania. Do przerwy Widzew przegrywał wysoko, bo aż 0:5.
CZYTAJ TAKŻE: Bez punktów w Gliwicach. Dotkliwa porażka futsalistów Widzewa
W drugiej połowie rzut karny wykorzystał Szybczyński, zdobywając tym samym pierwszą bramkę dla Widzewa w tym meczu. Po stałym fragmencie gry Kucharski oddał bezpośredni strzał na bramkę i zdobył kolejnego gola dla Widzewa. Gospodarze rozpoczęli grę w przewadze, co przyniosło efekty. Znów piłkę do bramki wpakował Kucharski. Łodzianom nie udało się jednak wyrównać.
Widzew Łódź Futsal 3:5 Gwiazda Ruda Śląska
0:1 – Szymon Łuszczek 6′
0:2 – Franco Molina 7′
0:3 – Facundo Setti 18′
0:4 – Kamil Kucharski (s.) 19′
0:5 – Facundo Molina 20′
1:4 – Arkadiusz Szybczyński 26′ (k.)
2:4 – Kamil Kucharski 32′
3:4 – Kamil Kucharski 34′
CZYTAJ TAKŻE: Widzew pożegnał legendę futsalu [ZDJĘCIA]
Fogo Futsal EkstraklasaGwiazda Ruda ŚląskaWidzew Łódź Futsal