Widzew Łódź Futsal przegrał w ostatnim jesiennym meczu z Futsalem Leszno.
Dla widzewiaków to była bardzo trudna jesień. Poprzedni sezon łodzianie zakończyli osiągając spory sukces, bo tak trzeba nazwać awans do fazy play-off. Latem w szeregach czerwono-biało-czerwonych doszło do rewolucji kadrowej i drużyna musiała się zgrywać ze sobą na nowo. W ostatnich kolejkach łodzianie prezentowali się trochę lepiej niż na początku rozgrywek i na koniec rundy mieli nawet szansę na wskoczenie do pierwszej ósemki. Tak sie jednak nie stało, bo Widzew przegrał u siebie z faworyzowanym Futsalem Leszno 3:4. Goście po 14. minutach prowadzili 2:0, ale podopieczni Marcina Stanisławskiego jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania. Po zmianie stron ekipa z Leszna zdobyła trzeciego gola, ale…remis widzewiakom dał Ramirez. Niestety na dwie minuty przed koniec przyjezdni zadali decydujący cios i wrócili do domu z kompletem punktów.
Widzew wróci do gry już 6 stycznia. We własnej hali zmierzy się z Legią Warszawa.
Widzew Futsal – Futsal Leszno 3:4
ZOBACZ TAKŻE>>>Boniek: Ja już raz Widzewowi pomogłem