Widzew Łódź w sobotę zmierzy się z aktualnym mistrzem Polski. Co do powiedzenia przed tym meczem miał obrońca Widzewa, Luis da Silva?
W ostatnią sobotę Widzew wygrał na Stadionie Śląskim z Ruchem Chorzów 3:2 przy 50 tysięcznej publiczności. Pierwszego gola dla łódzkiego zespołu zdobył Luis da Silva, dla którego było to duże przeżycie.
– Myślę, że to było coś wspaniałego. Naszym celem jest zachowanie czystego konta i jestem zadowolony z tego, że mogłem pomóc drużynie i strzelić gola w pierwszych minutach meczu. To pomogło w budowaniu naszego planu i wykonywania naszej pracy w bardziej efektywny sposób. Jeśli chodzi o mojego gola to to wejście w pole karne było spontaniczne, był to taki mój instynkt – mówił Portugalczyk na konferencji przed meczem z Rakowem.
Kolejne spotkanie Widzew rozegra na własnym stadionie z aktualnym mistrzem Polski. Łodzianie będą chcieli wykorzystać tę okazję, żeby postawić kolejny krok.
– To będzie dobry test przeciwko drużynie, która jest na poziomie, na którym my chcemy być. To dla nas wielka szansa, żeby wykonać swoją pracę i pokazać, że jesteśmy gotowi, aby zrobić kolejny krok, by Widzew wszedł na ten sam poziom, co aktualny mistrz Polski – powiedział Luis da Silva – Wiem, że te słowa brzmią mocno w tym momencie, ale trener wie i wszyscy wiedzą, że jesteśmy głodni i chcemy być na tej pozycji. Dlatego chcemy pokazać przede wszystkim u siebie, w Sercu Łodzi, przy naszych kibicach, przy naszej atmosferze, że możemy pokonać mistrza. I możemy marzyć. A w przyszłym sezonie zrobić kolejny krok w górę – dodał obrońca łódzkiego klubu.
Luis da Silva przychodził do Widzewa jako środkowy obrońca, ale od dłuższego czasu występuje u Daniela Myśliwca jako lewy defensor. Portugalczyk, jak sam o sobie mówi, jest graczem, który zagra na każdej pozycji, na jakiej będzie to potrzebne.
– Przede wszystkim przyszedłem tu, żeby być w tej drużynie i w zależności od systemu i pomysłu trenera mogę się do tego dostosować. Jestem graczem zespołowym, który potrafi zaadaptować się do sytuacji. Wiem, jaka jest moja rola w drużynie i zawsze jak dostaję szansę, to chcę pomóc zespołowi, dać z siebie wszystko i być tam, gdzie chce tego trener, żeby dawać i mieć z tego korzyści – komentował 25-latek.
CZYTAJ TAKŻE: Widzew podpisał kontrakt z utalentowanym młodzieżowcem