Zamiast Przemysława Kity i Bartosza Guzdka w ataku Widzewa widzielibyśmy Karola Czubaka. W meczu ze Skrą Częstochowa napastnicy łódzkiej drużyny spisali się fatalnie.
Henrich Ravas – 3-
Popełnił błąd przy rzucie rożnym, po którym częstochowianie wyszli na prowadzenie. W dużej mierze ten gol musi więc iść na konto Słowaka. Później miał kilka dobrych interwencji. Pięknie też obronił przedostatni strzał w meczu. Niestety tego ostatniego już nie dał rady.
Patryk Stępiński – 3
Solidny występ w defensywnie. Ale już do tego przyzwyczaił. Próbował też pomagać w ofensywnie. Szkoda, że nie trafił w bramkę po pięknej akcji w drugiej połowie.
Marek Hanousek – 3+
Przerwał przed bramką Widzewa kilka akcji rywali. Dobrze wprowadzał piłkę do gry. No i zdobył gola z karnego w ważnym i stresującym momencie.
Martin Kreuzriegler – 3-
On też ma swój udział przy pierwszej bramce dla Skry, bo da się uprzedzić Arkadiuszowi Paluszkowi. Poza tym występ poprawny, bez rewelacji.
Paweł Zieliński – 3-
Szczerze mówiąc, to liczyliśmy na dużo więcej szczególnie w ofensywnie. Karol Danielak, który wygryzł go ze składu, na pozycji prawego wahadłowego podobał nam się bardziej i mamy wrażenie, że to on wróci do składu po pauzie za kartki.
Patryk Lipski – 3-
Początek miał niezły, niestety później było już gorzej, aż w końcu Lipski zupełnie zgasł.
Dominik Kun – 3-
Za wolno biegał i za dużo piłek tracił. To nie był Kun w najlepszej formie. W ogóle nie macie wrażenia, że widzewiacy ciężko biegają?
Radosław Gołębiowski – 2
Niestety nie udał się ten występ byłemu piłkarzowi Skry i nie zdziwiliśmy się, że na drugą połowę już nie wyszedł. Dużo strat, m.in. przed pierwszą bramką dla Skry. To od niego zaczęła się ta akcja.
Ernest Terpiłowski – 3
Dopóki miał siły, to był najgroźniejszy w ofensywie Widzewa. Świetnie zachował się pod bramką Skry, kiedy strzelił gola. Niestety później zupełnie opadł z sił i nie był już widoczny. Bardzo też szkoda niewykorzystanej okazji w końcówce meczu. Gdyby Terpiłowski wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, to byłoby 3:1 i Widzew już by tego prowadzenia nie oddał. Ale młodzieżowiec łódzkiej drużyny trafił w bramkarza.
Kristoffer Normann Hansen – 3-
Tylko kilka dobrych zagrań to o wiele za mało. Zniknął nam Norweg w drugiej połowie zupełnie, a przecież miał asystować i zdobywać gole.
Przemysław Kita – 1
Uwielbiamy Przemka Kitę, ale takiego, jak w Katowicach, gdy wszedł na zmęczonego rywala i go dobił. Gdybyśmy przeprowadzili ankietę spośród kibiców Widzewa, to chyba 99 procent z nich powiedziałoby, że Kita nie powinien grać w pierwszym składzie na pozycji wysuniętego napastnika. On się niestety do tego nie nadaje. Trener Janusz Niedźwiedź uważa, jak widać inaczej, ale znów nie obroni tej decyzji. Kita przegrywał właściwie wszystkie pojedynki z przeciwnikami.
Fabio Nunes – 3+
Spisał się o wiele lepiej, niż Radosław Gołębiowski, którego Portugalczyk zmienił. Kilka razy zatańczył z rywalami, ale nie było po tym zagrożenia pod bramką Skry. No, ale karnego wywalczył.
Bartosz Guzdek – 1
U Bartosza bez zmian niestety. Ciężko poruszał się po boisku. Zatracił swoje atuty z jesieni. Na tej pozycji wiedzielibyśmy raczej Karola Czubaka, ale on strzela gole dla Arki Gdynia.
Krystian Nowak i Patryk Mucha grali zbyt krótko.