Specjalnym gościem piątkowego wieczoru był Wiesław Jańczyk, wyjątkowa postać w historii klubu z al. Unii. Jańczyk był częścią legendarnej drużyny “Rycerzy Wiosny”, która w 1958 roku sięgnęła po pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski. Jego kariera to świadectwo wielosekcyjnej tradycji ŁKS-u – był mistrzem Polski nie tylko w piłce nożnej, ale także… w koszykówce (1953 rok). Przed meczem ŁKS-Chrobry Wiesławowi Jańczykowi wręczono odznakę “Za zasługi dla miasta Łodzi”.
Przed meczem otwarcia kibice ŁKS-u mogli powspominać nie tylko zespół Władysława Króla z lat 50. ale także mistrzowską ekipę z sezonu 1997/1998. Klub z al. Unii wyróżnił ludzi, którzy poprowadzili ełkaesiaków do tamtego historycznego sukcesu. Pamiątkowe statuetki otrzymali trenerzy mistrzowskiego zespołu – Marek Dziuba i Ryszard Polak oraz legendarny kierownik drużyny, Marek Łopiński.
Nie zabrakło też ełkaesiackich gwiazd sprzed lat. Na murawie stadionu pojawili się m.in. rekordzista pod względem liczby występów w biało-czerwono-białych barwach, Marek Chojnacki, a także Marek Saganowski, Witold Bendkowski, Grzegorz Krysiak, Jacek Ziober czy Rafał Niżnik. Z niektórymi spośród nich krótkie wywiady przeprowadził później współprowadzący wydarzenie Paweł Hochstim. Kibice powitali swoich dawnych bohaterów gromkimi oklaskami, a na cześć Saganowskiego odśpiewali znane “Sagan gol!”.
Pojawiło się też wiele znajomych twarzy z nowszej historii ekipy z al. Unii. Nasz fotoreporter wypatrzył na sektorze VIP m.in. Kazimierza Moskala, który wprowadził ełkaesiaków do Ekstraklasy i którego trenerską kadencję wielu kibiców wciąż wspomina z sentymentem.
Kilka słów do kibiców zgromadzonych na trybunach nowo otwartego obiektu skierował Tomasz Salski.– Dziesięć lat temu mówiłem że jesteśmy nowym pokoleniem, które dokłada cegiełkę do historii tego klubu. Myślę o najmłodszych kibicach i następnych pokoleniach. Myślę że przyszłość może być dużo lepsza. […] Wszystkich tych którzy są tutaj pierwszy raz albo dawno ich nie było, chciałbym powitać i powiedzieć, żeby czuli się jak w domu – powiedział właściciel ŁKS-u.
Symboliczne pierwsze kopnięcia piłki na nowym stadionie wykonała prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska. -Łodzianie, oddaję stadion w Wasze ręce! – powiedziała do kibiców. Na otwarciu pierwszej trybuny przywitały ją gwizdy. Tym razem jej słowa skwitowały oklaski.
Na stadionie pojawiły się znane postaci ze świata sportu, showbiznesu, kultury, polityki. Z loży VIP spotkanie oglądał m.in. Marcin Gortat, jedyny polski koszykarz, który zagrał w finałach NBA, a w przeszłości… bramkarz juniorskiej drużyny ŁKS-u. Zasłużonym ełkaesiakom pamiątkowe szaliki wręczała Karolina Bielawska, która raptem kilka tygodni temu zdobyła koronę Miss World, a która od lat sympatyzuje z ŁKS-em. Na początek ceremonii otwarcia wystąpiła Margaret. Znana piosenkarka zaśpiewała kilka spośród swoich największych przebojów, a na murawie stadionu towarzyszyli jej tancerze. Dla kibiców ŁKS-u wystąpił też baryton, Zbigniew Macias, który przygotował dla fanów “Rycerzy Wiosny” muzyczną niespodziankę. Jak się okazało, było to wykonanie polskojęzycznej wersji “Hallelujah” Leonarda Cohena.
Najważniejszymi gośćmi piątkowego wieczoru byli jednak kibice ŁKS-u, którzy wypełnili trybuny nowo otwartego obiektu. Jak podał spiker zawodów, piątkowy mecz oglądało łącznie 18 008 widzów.