Jeśli czymś się wyróżniał jesienią, to irytacją, którą wzbudzał w kibicach ŁKS-u, oglądających jego kolejne nieudane zagrania. Od początku roku od niego rozpoczyna się ustalenie składu. Jak w tak krótkim czasie doszło do tak dużej przemiany Maksymiliana Sitka?
Przyjście Sitka do Łodzi w lecie minionego roku było w jakimś stopniu zaskoczeniem. Po niezłym sezonie 2021/2022 w Stali Mielec niespodzewanie wrócił do Podbeskidzia Bielsko-Biała. W jego barwach nie wyróżnił się, a drużyna spadła do 2. ligi. W latach 2022-2024 rozegrał dla Podbeskidzia ponad 60 spotkań, ale przełożyło się to zaledwie pięć strzelonych goli i cztery asysty. To marny wynik.
Sitek w rundzie jesiennej obecnego sezonu wystąpił tylko w dziewięciu meczach, z czego raz w podstawowym składzie. Nie brał udziału przy żadnej akcji bramkowej ełkaesiaków. Miał wyróżniać się szybkością, a momentami nawet tego brakowało.
Jedyny jego dobry występ przypadł na pucharowy mecz z Legią Warszawa. Pozytywna tendencja została podtrzymana w trakcie zimowych sparingów. Zanotował asystę z Obołoniem Kijów i strzelił gola Wieczystej Kraków. Wydawało się, że to właśnie Sitek został największym wygranym zimowego obozu przygotowawczego w Side. I tak faktycznie się stało…
W każdym z pięciu wiosennych meczów Sitek wychodził w podstawowym składzie. Wyróżnia go chęć podejmowanie kolejnych dryblingów i pojedynków z obrońcami przeciwnika. Dzięki temu z przyjemnością ogląda się jego grę, to takimi zagraniami pomaga drużynie. W starciu z Chrobrym Głogów rywale go faulowali, ponieważ nie mieli innego pomysłu, jak go zatrzymać. Łącznie Sitek wygrał tego wieczoru aż 13 pojedynków i zanotował osiem udanych prób dryblingu.
Ponadto w starciu z głogowianami Sitek zdobył premierowego gola dla ŁKS-u w sytuacji, która wcale nie była taka łatwa do wykończenia. Trafienie dało ŁKS-owi drugie zwycięstwo z rzędu. Sitka warto pochwalić za to, że w początkowej fazie akcji był ustawiony głęboko, czym kompletnie zaskoczył rywali.
Co doprowadziło do takiej przemiany skrzydłowego ŁKS-u? Przede wszystkim należy go pochwalić za to, że po nieudanym pierwszym półroczu nie poddał się, a walczył o miejsce w podstawowym składzie i dopiął swego. Trenerzy ŁKS-u zaufali mu, a Sitek zaczął spłącać kredyt, jako dostał. W taktyce Ariela Galeano skrzydłowi odgrywają szczególnie istotną rolę – mogą strzelać, dryblować i mają stanowić punkt odniesienia dla reszty drużyny – a Sitek na tym korzysta.
KIEDY DOCZEKAMY SIĘ DERBÓW ŁODZI W EKSTRAKLASIE?
Z pewnością 24-latek nie może spocząć na laurach. Poza nim o miejsce w podstawowym składzie na skrzydłach walczą również: Pirulo, Husein Balić, Antoni Młynarczyk i Gustaf Norlin. Natomiast jeśli Sitek nadal będzie tę rywalizację wygrywał i nadal będzie grał na tak wysokim poziomie, to naturalną koleją rzeczy powinno być wykupienie tego zawodnika z Podbeskidzia, z którego jest wypożyczony. Robert Graf zdradził jakiś czas temu, że piłkarze wypożyczeni do ŁKS-u z opcją wykupu mają w kontraktach zapisane klauzule, które mieszczą się w możliwościach finansowych klubu.
Taki wariant wyszedłby na dobre zarówno piłkarzowi, który po wielu zakrętach na swojej futbolowej ścieżce w końcu wyszedł na prostą, jak i klubowi, ponieważ ta historia stanowiłaby sygnał dla innych zawodników, że ŁKS jest miejscem, gdzie można się odbudować jako piłkarz.