Pochodzący z Serbii Veljko Ilić został nowym zawodnikiem Widzewa Łódź.
Chyba nikt nie spodziewał się, że po tym jak do łodzi latem trafił Maciej Kikolski, widzewiacy zakontraktują jeszcze jednego golkipera. Sytuacja z Rafałem Gikiewiczem właściwie zmusiła do tego władze klubu. Tym samym, nowym bramkarzem RTS-u został Veljko Ilić. 22-letni Serb podpisał umowę do 2029 roku. W seniorskiej karierze grał przede wszystkim dla Backa Topola, ale w czasach juniorskich reprezentował legendarną Crvene Zvezda. Co ważne, zawodnik występował również w ostatnich meczach swojego zespołu i był ważnym punktem drużyny. W sumie rozegrał 104 mecze w lidze i 13 w europejskich pucharach.
Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że dołączyłem do Widzewa. Z tego, co widziałem, kibice są niesamowici. Dyrektor sportowy przedstawił mi ambitny projekt, w którym chcę odgrywać istotną rolę. Jestem gotowy do rywalizacji o miejsce w bramce. Moim bramkarskim wzorem jest Manuel Neuer, tak jak on czuję się komfortowo w grze nogami. Do swoich zalet zaliczyłbym też wychodzenie do dośrodkowań. Dużo nauczyła mnie gra w europejskich pucharach – rywalizacja z takimi markami jak West Ham, Olympiakos czy Freiburg jest bardzo wymagająca dla każdego bramkarza – powiedział Serb dla oficjalnej klubowej witryny Widzewa.
Ilić jest również reprezentantem Serbii, choć nie zadebiutował jeszcze w pierwszej kadrze.
Veljko Ilić to jakościowy zawodnik. Ma także doświadczenie w fazie ligowej europejskich pucharów, które w bliskiej przyszłości są naszym celem. Biorąc pod uwagę jego wiek oraz umiejętności warunki transferu są bardzo korzystne dla Klubu. Ilić ciągle ma wielkie pole do rozwoju i za jakiś czas być może będzie gotowy na jeszcze większy transfer. Jego zadanie to rywalizacja o miano pierwszego bramkarza Widzewa. Jest bardzo zdeterminowany, aby nam pomóc – mówi z koleji “Niko” dla Widzew.com.
1 Comment
JUŻ TYLKO DO PONIEDZIAŁKU MOŻNA REJESTROWAĆ NOWYCH PIŁKARZY,A MY W DALSZYM CIĄGU NIE MAMY “DZIEWIĄTKI”,CO JEST KLASYCZNĄ PIĘTĄ ACHILLESOWĄ NIKOLICIUSA…W BELGIJSKIM CHARLEROUI JEST CIEKAWY I NIEDROGI NAPASTNIK YOUSSUF SYLLA,KTÓRYM JAGA MIAŁA UZUPEŁNIĆ SWÓJ SKŁAD,GDYBY ODSZEDŁ OD NICH PULULU,ALE PONOĆ DO TEGO ODEJŚCIA JUŻ NIE DOJDZIE…GDYBY NIKO BYŁ PRĘŻNYM DYREKTOREM,TO TEN ZAWODNIK BYŁBY JUŻ W WIDZEWIE…OBAWIAM SIĘ JEDNAK,ŻE BĘDZIE ON TERAZ GRAŁ NA ZWŁOKĘ,A POTEM NA OSTATNIĄ CHWILĘ NIKOGO JUŻ NIE ZNAJDZIE I ZOSTANIEMY Z RĘKĄ W NOCNIKU…CIEKAWE CO NA TĘ WYJĄTKOWĄ NIEUDOLNOŚĆ POWIE SAM WŁAŚCICIEL WIDZEWA,PAN ROBERT DOBRZYCKI, KTÓRY JAK DOTĄD DUŻO PŁACI,ALE BARDZO MAŁO WYMAGA OD SWOJEGO DYREKTORA SPORTOWEGO…