Po bilety na mecz otwarcia stadionu ŁKS-u trzeba stać w kolejce. Wejściówki cieszą się sporym zainteresowaniem, ale to nie jest jedyny powód.
W środę rozpoczęła się sprzedaż stacjonarna biletów na mecz otwarcia nowego stadionu ŁKS-u.
Kibice skarżą się na ogromne kolejki do kas. Na zakup wejściówki trzeba czekać nawet godzinę.
Bilety cieszą się sporym zainteresowaniem, ale to niejedyny powód, dlaczego trzeba tyle czekać. Na początku roku, klub przejął od miejskiej spółki MAKiS system sprzedaży biletów. Kluby dostały wolną rękę w sposobie dystrybuowania wejściówek. Z naszych informacji wynika, że podobnie będzie na stadionie Orła Łódź, który to zadanie zamierza powierzyć firmie “kupbilet.pl”.
Chociaż w dzisiejszych czasach większość biletów sprzedaje się w internecie, spore grono, szczególnie starszych kibiców, wejściówki kupuje stacjonarnie. ŁKS jest o tyle specyficznym klubem, że najwięcej biletów sprzedaje się w pierwszych dniach sprzedaży i tuż przed meczem. Chociaż w tygodniu wejściówki na mecze ełkaesiaków nie rozchodzą się szybko, na dwie godziny przed zaplanowanym spotkaniem, w kasach zaczynają się kolejki.
Na początku roku łódzki klub szukał kasjera. Wymagany był status studenta, bo dwukrotni mistrzowie Polski chcieli zatrudniać na umowę zlecenie. Przez to osoba obsługująca kasy nie pracuje we wszystkie dni, ani w pełnym wymiarze czasowym. Prawdopodobnie związane jest to, ze słabą kondycją finansową ŁKS-u. Dobrze, że niebawem otwarcie stadionu. Jeżeli kibice dopiszą, sytuacja powinna się zmienić.