Za dwa tygodnie żużlowcy Orła wyjadą na zgrupowanie przed sezonem 2025. Być może na obóz, który zostanie zorganizowany w Cetniewie, łódzki zespół pojedzie w szerszym składzie.
Zimowa przerwa dla żużlowców Orła Łódź powoli dobiega końca. Na razie każdy trenuje we własnym zakresie, ale niebawem to się zmieni. 23 lutego zawodnicy Orła wyjadą do Cetniewa, gdzie spędzą pięć dni.
– Każdy przygotowuje się indywidualnie. To są zawodowcy, którzy wiedzą, co robią. Nie ingeruję w ich plany treningowe, ale na pewno sprawdzę ich efekty – powiedział Janusz Ślączka, manager Orła Łódź. – Zawodników czekają badania sprawnościowe i wydolnościowe, więc przekonamy się, jak kto pracował w ostatnich miesiącach – dodał.
Obóz w Cetniewie będzie służył nie tylko treningom. Trener Ślączka zapowiedział, że znajdzie się też czas na integrację nowego zespołu.
– Mamy z zawodnikami stały kontakt, ale jeszcze nie ze wszystkimi się widziałem. W trakcie zgrupowania będziemy mieli czas, by lepiej się poznać. Nie ukrywam, że jeśli się dobrze zaprezentują w trakcie sezonu, będą mogli liczyć na dłuższy kontrakt w Orle – zdradził Janusz Ślączka.
Wiele wskazuje na to, że w zgrupowaniu udział weźmie jeszcze jeden zawodnik, który na razie nie jest żużlowcem Orła. Negocjacje trwają.
– Rozmawiamy o zawodniku U-24. Negocjujemy z kilkoma żużlowcami, ale sprawa nie jest jeszcze domknięta – zdradził Janusz Ślączka.
Po intensywnym zgrupowaniu łódzcy żużlowcy także nie będą mogli narzekać na nudę. W marcu mają wyjechać na łódzki tor.
– Chcemy wyjechać na tor jak najwcześniej. Potrzeba jeszcze dużo pracy, ale myślę, że około 15 marca będziemy chcieli pojechać w Łodzi. Jeśli pogoda nie będzie łaskawa, to będziemy próbować wyjazdu za granicę. Mamy zarezerwowany stadion w Debreczynie, więc jesteśmy przygotowani na różne ewentualności – zakończył manager Orła Łódź.