Bartłomiej Pawłowski podpisał nowy kontrakt z Widzewem. Będzie obowiązywał do końca następnego sezonu.
– Na pewno wiedziałem, ze ten dzień nastąpi, bo deklarowałem wiele lat temu, że chcę tutaj wrócić. Dziś jest to inny Widzew, ale czuję ten sam dreszczyk emocji, gdy przychodziłem tutaj po raz pierwszy – mówił piłkarz w lutym 2022 roku, kiedy wracał do Widzewa po 9 latach. W 2013 roku rozegrał w nim 17 meczów i zdobył 4 gole. Odszedł do hiszpańskiej Malagi, a potem grał w kilku polskich klubach i w Turcji. Ostatnim przed Widzewem był Śląsk Wrocław, z którym Pawłowski miał jeszcze ważny kontrakt, ale w kadrze nie chciał go ówczesny trener Jacek Magiera. Piłkarz mógł pobierać wysoką pensję i grać w rezerwach, ale wolał rozwiązać umowę i związać się z Widzewem, który wtedy był w Fortuna 1 Lidze. Oczywiście za o wiele mniejsze pieniądze.
CZYTAJ TEŻ: Najpierw był rebus. Koszulki, transfer czy Pa!Włoski?
To była świetna decyzja i dla piłkarza, i dla klubu. To m.in. dzięki jego golom drużyna awansowała do PKO Ekstraklasy. Już w niej po rundzie jesiennej była na podium stając się rewelacją rozgrywek. A Pawłowski jedną z jej gwiazd.
W lutym 2022 roku 30-letni dzisiaj piłkarz podpisał półtoraroczny kontrakt z opcją przedłużenia go o rok. I teraz z tego skorzystano. – Cieszę się, że dalej będę mógł dawać z siebie wszystko w swoim rodzinnym mieście, w klubie, któremu kibicuję od dziecka. Kiedyś już o tym mówiłem – dla mnie gra w Widzewie to cały czas wyzwanie i wielkie wyróżnienie – mówi teraz.
– Ściągając do klubu Bartka realizowaliśmy pewien plan, który zakłada budowę drużyna na zawodnikach o określonych predyspozycjach i charakterze. Atutem piłkarza był również staż w Widzewie przed laty oraz znajomość klimatu oraz odpowiedzialności związanej z występami w takim Klubie. Bartek spełnił pokładane w nim nadzieje, miał duży wkład w awans do Ekstraklasy i jest jednym z filarów drużyny. Efektem jego dobrej dyspozycji jest przedłużenie umowy. Budując zespół musimy mieć zawsze balans pomiędzy zawodnikami polskimi i zagranicznymi, młodymi i doświadczonymi. Bartek stanowi ważne ogniwo drużyny i mamy nadzieję, że potwierdzi swoją obecną dyspozycję w kolejnych miesiącach – podkreślił dyrektor sportowy Tomasz Wichniarek.
Nowa umowa obowiązywać ma do końca sezonu 2023/2024.