Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów po dwóch porażkach z rzędu wrócili do wygrywania. Przed własnymi kibicami żółto-czarni pokonali Barkom Każany Lwów.
Do spotkania 11 kolejki PlusLigi PGE GiEK Skra Bełchatów i Barkom Każany Lwów spotkali się czterokrotnie. Bilans obydwu ekip to 2:2. Z ciekawostek, Skra była pierwszym zespołem, który został pokonany przez ukraiński zespół odkąd dołączyli do rozgrywek polskiej ligi. W listopadzie 2022 roku Barkom Każany Lwów wygrały z żółto-czarnymi po tie-breaku.
Gracze z Bełchatowa będą walczyli o powrót na zwycięską ścieżkę po dwóch porażkach z rzędu z Jastrzębskim Węglem i Aluron CMC Wartą Zawiercie.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon Łódź z piątym zwycięstwem w tym sezonie
PGE GiEK Skra bardzo dobrze rozpoczęła mecz z lwowskim zespołem. Po skutecznym bloku Pericia prowadziła już 7:0. Później gospodarze trochę przysnęli, bo tym razem to Perić został zablokowany przez Fastelanda, a Barkom Każany Lwów przegrywał już tylko 8:11. Bełchatowianie odzyskali jednak rytm z początku seta i wygrali bardzo wysoko 25:15.
Druga partia była już o wiele bardziej wymagająca dla gospodarzy. Co prawda w drugiej fazie seta Skra wyszła na prowadzenie 21:15, ale Barkom Każany Lwów nie rezygnowały. Esmaeilnezhad został zablokowany i na tablicy wyników widniał już wynik tylko 23:22. Bełchatowianie zachowali jednak zimną krew i wygrali 25:23.
W trzecim secie asem serwisowym popisał się Perić, a Skra prowadziła 5:2. Później asem serwisowym popisał się Tammearu, a gracze z Lwowa prowadzili 12:10. Skra prowadzenie odzyskała po zepsutej zagrywce Shevchenki (16:15). Później znowu jednak na czoło wysunęli się goście. Do końca seta mecz był bardzo wyrównany, ale emocje w tym spotkaniu kolejnym skutecznym blokiem zakończył Perić. Skra wygrała 26:24 i cały mecz 3:0.
PGE GiEK Skra Bełchatów – Barkom Każany Lwów 3:0 (25:15, 25:23, 26:24)
PGE GiEK Skra: Kujundzić, Esmaeilnezhad, Lemański, Wiśniewski, Perić, Łomacz, Buszek; W. Nowak, M. Nowak, Szalacha, Marek, Stern, Dinculescu, Perić
Barkom Każany: Petrovs, Shchurov, Pope, Kovalov, Tupchii, Fasteland, Pampushko; Shevchenko, Shvets, Valimaa, Tammearu, Rohozhyn, Tsomokalo
CZYTAJ TAKŻE: Atakujący odchodzi z PGE GiEK Skry Bełchatów. Zagra w Korei Południowej